Wpis z mikrobloga

@jasha00: Trywializujesz istotę problemu. Nie zawsze "głowy w garniturach" są w stanie uchronić państwo od wojny, przykładowo, serio uważasz np że sprytna dyplomacja galijska mogłaby uniemożliwić Rzymianom podbój Galii? Czasami nie ma się wpływu na aspiracje napastnika, a wtedy ktoś musi bronić swojego domu, dobytku, żony i dzieci, bo mało kto lubi patrzeć bezczynnie na niszczenie wszystkiego co było dla niego ważne.