Wpis z mikrobloga

Zawsze chciałem mieć macbooka, bez powodu. Po prostu te reklamy i branding wpłynął na mnie tak mocno ze jakoś wydaje mi się ze to jest super sprzęt i w ogóle jak bez niego można żyć. Jestem na tyle dorosły ze nawet wydatek 4/5/6 tys złotych nie spowoduje większej zmiany stopy życiowej. Ale za każdym razem jak zastanawiam się po co, nie mogę znaleźć żadnego uzasadnienia. Mam laptopa za 600 zł z wyprzedaży firmowej, działa jak szalony i się popsuć nie chce. Mam służbowego laptopa który tez jest niczego sobie i do pracy jest wystarczający. Nie lubię komputerów, nic poza office, word, Chrome nie jest mi potrzebne. Nie robię żadnej grafiki, wideo, nie oglądam filmów na laptopie. Jak zepsuje się ten za 600 to chyba kupię po prostu kolejnego, pewnie za tyle samo.
Czy komuś zmieniło się życie po kupnie macbooka czy to tylko marketing ?
#macbook
#apple
  • 27
Czy komuś zmieniło się życie po kupnie macbooka czy to tylko marketing ?


@samuray: życie mi się nie zmieniło, ale dla mnie przesiadka na makbuka była po prostu wygodna i zwiększyła komfort codziennego konsumowania treści. tylko tyle i aż tyle.

moim zdaniem było warto i nigdy nie żałowałem ani złotówki wydanej na ten sprzęt.
@samuray: to tylko komputer, a nie rzecz która zmienia życie ;) Dlaczego używam macbooka? Ładny wygląd, doskonałe wykonanie, pancerna obudowa. Mega długa praca na baterii, świetny, stabilny i zawsze aktualny system, wieloletnie wsparcie.
@bocznica: żaden z tych argumentów nie jest wart chyba tych tysięcy, szczególnie ze większość czasu i tak się przy biurku siedzi bo pracować bez myszki czy kodzic ciężko na kolanach
@samuray: Wygoda we współpracy z telefonem i słuchawkami japka, brak #!$%@? aktualizacji, stabilność. Niemniej gnije na Air 2017 i narazie nie widzę powodu przesiadki na M1, po prostu ten wystarcza.
a czy na windowsie było inaczej ? Przecież Chrome/safari to to samo.

@samuray: tak, komfort korzystania z laptopów z windowsem był nieporównywalnie mniejszy niż z makbuka. poczynając od lepszego wykonania, stabilniejszego systemu którego nie musiałem już reinstalować co półtora roku, poprzez dłuższy czas pracy na baterii - z mojej perspektywy casualowego użytkownika, któremu daleko do power-usera przesiadka była wspaniałym pomysłem.

żaden z tych argumentów nie jest wart chyba tych tysięcy

dla
@samuray: Z tym to trochę jak z ruchaniem, jeśli tego nie robiłeś żadne opisy nie dadzą ci tego jakie to fajne xD Airpodsy parują się do tego co obecnie używam, nawet jak jedno i drugie odpalone priorytet jest na to co odtwarza muzykę. Schowek nieraz pomógł mi w skopiowaniu numeru konta czy obrazka bezpośrednio pomiędzy urządzeniami. Chmura działa tak ze zdjęcia mam na komputerze z buta jak wrócę z domu, bez
@samuray: generalnie jak nie masz konkretnych, technicznych oczekiwań, to to jest kwestia bardzo indywidualna kwestia i jak dla mnie bardzo ciężko do uchwycenia. jeśli Ci pasuje to, co teraz masz, to wątpię, żeby macbook Cię czymś urzekł, bo jakby nie patrzeć, to wciąż jest po prostu komputer.
@samuray: rozumiem doskonale, też tak czasem mam ( ͡° ͜ʖ ͡°) kup sobie jakiś gadżet do domu, typu dobry odkurzacz bezprzewodowy albo zajebisty nóż do kuchni. u mnie to zawsze na jakiś czas przynosi ukojenie dla tej niepohamowanej chęci rozpieprzenia hajsu, i przynajmniej jakiś pożytek przynosi.
@samuray: Pieniądze są po to by przynosić nam radość i przyjemność. Jeśli Cię stać to kup, będziesz albo zadowolony albo nie, tak czy inaczej sprzęt warty swej ceny choć długo trzeba się przyzwyczajać do totalnie innego systemu. Jak ktoś wcześniej pisał to wykonanie i jakość jest nieporównywalna, cieszy przy codziennym użytkowaniu
@samuray: mam Electrolux Pure Q9 jako odkurzacz główny a dodatkowo Xiaomi Roborock S6 i uzupełniają się wyśmienicie. Xiaomi sobie jeździ od czasu do czasu po domu jak nikogo nie ma, a jak trzeba doraźnie coś odkurzyć, to wtedy łapię Electroluxa. Ma różne końcówki, w tym taką poręczną do odkurzania kanap czy półek.
Tyle że ja nie mam dzieci, a na podłogach wyłącznie parkiet, więc w sumie dość nietrudne warunki dla odkurzacza.
Czy komuś zmieniło się życie po kupnie macbooka


@samuray: Tak, kultura pracy macbooka air m1 jest warta tych pieniędzy. Kiedyś nie lubiłem pracy na laptopie, kiedy byle otworzenie karty w chromie powodowało włączanie się wiatraków na pełnej urwie. Praca z laptopem na kolanach? zapomnij (chyba że lubisz jaja na miękko). Teraz to wszystko odeszło w niepamięć wraz z nabyciem maczka air m1
@samuray: jest szybki, ma super touchpad, głośniki, jest ładny, ale moje przyzwyczajenia z windowsem są za duże xD dlatego chyba wrócę do windowsa

to tez prosty system, tak jakby okrojony, ale do konsumowania treści i pracy jakby tylko na maku to super
@samuray: Mak ma takie głupie bajery, które po dwóch miesiącach użytkowania są nie do zastąpienia. Kiedyś nie wyobrażałem sobie pracy na mniej niż 2/3 monitorach - na maku mam N biurek którymi mogę zarządzać, do tego każdy monitor może mieć swoje biurka. Kopiowanie obrazków ze strony - drag and drop na biurko, bez bawienia się w menu kontekstowe. Synchronizacja haseł (Chrome tez to ma, ale nie podpowiada nowych, a na 3/4
@samuray: Miałem to samo jak byłem młodszy identycznie myślałem, kupiłem w końcu macbooka za zaoszczędzone pieniądze i szczerze jest dokładnie tak jak myślałem, czyli jest super, wszystko super śmiga, mega wygoda wszędzie i zawsze, moja mama w 2012 roku kupiła po przejechaniu się na 4 innych laptopach macbooka air 11, do dziś super śmiga do zwykłych domowych spraw, do teraz twierdzi że to jak z autami, możesz jeździć niezawodną dacią z
@samuray: Ja poznałem obecną dziewczynę i dalej jesteśmy razem. Do tego pierwszego dnia jak kupiłem macbooka to przyszedł do mnie sąsiad na kawę zapytać się co to za sprzęt. Do dzisiaj mi kilka razy pomógł. No i ludzie jacyś tacy mili są na ulicach jak paraduję z laptopem. Także ze swojej strony polecam.