Wpis z mikrobloga

Nie ogarniam. Mati mógł wywalić Łoniaka???? i Co???? A tłumaczenie Vanessy - bo byłam ostatnia i mój głos nic by nie zmienił... no słabe. Laska są jakieś zasady, wybory własne, bycie fair samej ze sobą a nie drugi raz wybiera bo idzie za tłumem jak ciele. Nie lubię ludzi, którzy chowają gowy w piasek, ślizgają się przez życie i wszyscy ich lubią bo są nijacy.
A tak ją broniłam jak wszycy 2-3 tyg temu po niej jechali. Nie skreślam człowieka przez jedną zachowanie, ale znowu mi po prostu podpadła.
#hotelparadise
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Anapara: Skoro jej głos i tak już nie miał znaczenia, to tym bardziej mogła honorowo położyć motylka przed Łoniakiem, zamiast przed partnerem swojej najlepszej hotelowej psiapsi.
  • Odpowiedz
@Menow: Nie piersza. Dla mnie Mil jest zbyt poprawny. Oglądam każadę edycję HP, ale tylko w tej nie mam faworyta. Zaorałabym cały ten program, zalała wodą i zasiała ryż.
  • Odpowiedz
@fillmeout: nie chciała się narazić i tyle. Nie po drodze mi z takimi ludźmi, bo wiem, że następnym razem nawet jak będą za mną to mnie poprą a pójdą jak stado baranów za tłumem.
  • Odpowiedz
@Anapara: Ziom to jest gra, trzeba myśleć strategicznie. Miała się narazić Łoniakowi, który steruje grupą i jeszcze pieron wie komu głupim głosem, który był bez znaczenia?
  • Odpowiedz