Wpis z mikrobloga

Jedenaście lat temu Sebastian Vettel zdobył swoje pierwsze mistrzostwo świata w wieku 23 lat i 134 dni. Został najmłodszy m kierowcą z tytułem mistrzowskim w historii Formuły 1. Kierowca Red Bulla ani razu w 2010 roku nie prowadził w klasyfikacji generalnej, aż do wyścigu na torze Yas Marina.

Dla Roberta Kubicy, był to ostatni wyścig w karierze przed wieloletnią przerwą spowodowaną wypadkiem w Ronde di Andora. Ulubiony kierowca użytkownika @fordern ( ͡° ͜ʖ ͡°) (ala #krotkahistoriaof1 ) stracił swoją szansę na rzecz kolegi polskiego kierowcy z zespołu Renault Witalija Pietrowa. Naładował on manę na dwa wybitne wyścigi w swojej karierze: ostatni sezonu 2010 (gdzie się pięknie wybronił) i pierwszy sezonu 2011, gdzie stanął na najniższym stopniu podium w Australii

To może zobaczymy tę pamiętną obronę ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)?

#abcf1 #f1
jaxonxst - Jedenaście lat temu Sebastian Vettel zdobył swoje pierwsze mistrzostwo świ...
  • 5
  • Odpowiedz
@jaxonxst @fordern: Cholerny Pietrov, dawał dupy równo cały sezon, rozbijał się i jeździł totalne gówno, tak nagle w ostatnim wyścigu postanowił, że pojedzie sobie wyścig życia, jadąc niczym mistrz zniszczył szanse Alonso na tytuł. Wiem, ciągle to boli i frustrujące to. Tak, mam wciąż po tylu latach ból dupy o to. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@jaxonxst: Ile takich wyścigów jak ten przewijałoby się do tej pory, gdyby nie ten nędzny DRS, i nie - nie chwale go, ale normalnie Alonso odpaliłby sobie skrzydło i wyjechałby z tytułem. Zresztą to jest ogromna porażka Ferrari, nie możesz przyjechać na ostatni wyścig jako lider i wyjechać jako przegrany, kiedy potrzebujesz śmiesznej pozycji, która jest całkowicie w zasięgu twojego samochodu.
  • Odpowiedz