Wpis z mikrobloga

Kiedyś powiedziałem kumplowi z pracy, że za czasów gimbazy byłem uśmiechniętym, wesołym człowiekiem, wyśmiał mnie, ale tak było, z byle gówna potrafiłem się cieszyć, a dzisiaj tego człowieka już nie ma i zastanawiałem się dlaczego. To przez problemy m.in z uzębieniem na które wpływu nie miałem człowiek stracił pewność siebie, chęci do życia. We wtorek znów ktoś trafił 6 w Lotto i to na własne liczby... Kasa, ta #!$%@? kasa...Do tego podoba mi się jedna dziewczyna i to bardzo i za #!$%@? nie mogę pogodzić się z tym, że nawet nie będzie dane mi jej poznać i nie dlatego, że się boje zagadać bo nie boje, ale wyobrażam sobie jak będę postrzegany w jej oczach skoro ja widząc siebie w lustrze nie mogę po prostu patrzeć, już nie mówiąc o uśmiechaniu.

#przegryw i jeszcze #gorzkiezale bo dawno nic nie pisałem.
  • 1
  • Odpowiedz