Wpis z mikrobloga

Czemu ludzie tacy są? Pojechałem na urodziny do chrześnicy mojej żony a tam osoby na L4 kaszlące, zasmarkane siedzące pośród zdrowych ludzi przy stole i opowiadające o tym, że mają gorączkę, grypę itd. Jak się odsuwam od takich ludzi to zaraz głośne komentarze „a ty co, kaszlu się boisz, chory nigdy nie byłeś?” itd. Nie, nie mam zamiaru przez debili chorować, mieć wycięty tydzień z życiorysu i płacić za kolejne leki. Czemu chorzy ludzie nie potrafią siedzieć na dupie tylko z grypą chodzą na uroczystości albo z jakąś anginą do pracy, smarkają i tymi brudnymi łapami chwytają klamki itd.
Po dwóch dniach mam ból głowy i zatok, w nosie czuję katar a żona leży przeziębiona.

#zalesie
  • 1