Wpis z mikrobloga

@jPaolo2: ale to nadal mindfuck, jakbyś z takiego jakiegoś bogatszego domu, w razie kryzysu w Polsce, poszedł szukać azylu i dostalbys się do wsi gdzieś w Kazachstanie, takiej jak w Boracie. I tam prosił o pomoc, w kurtce wartej tyle co ich samochód.
@polaczyna: @grzechotnik666:
Przeciez wiekszosc tych chlopow z Egiptu (ktory nie jest przeciez w stanie wojny) szturmujacych nielegalnie granicę to handlarze ludzi i narkotykow. Maja sporo kasy, mogliby spokojnie leciec sobie klasą biznesową do Berlina, ale nie dostaliby wtedy wizy i prawa do osiedlenia, wiec nie mogliby kontynuowac swojego biznesu.

Oni placa po kilkanascie tysiecy euro za przymycenie na zachod, podczas gdy samoot to rzad moze tysiaca.