Wpis z mikrobloga

@AntyLiroy: 30 minut wczoraj, dało radę wejść do dużego finału, ale już zmęczenie było duże i niewiele ugralem w wyscigu. Miesiąc temu wjazd bokiem w bandę i ból żeber przez 3 tygodnie. Aż musiałem pójść do fizjoterapeuty, żeby dać radę wczoraj :D
@SZAWEL_S: rzuciłem w firmie jakiś czas temu taki pomysl, pojechaliśmy raz i wszyscy złapali zajawkę, a najbardziej szefostwo. I jeździmy tak raz/dwa razy w miesiącu na taki nasz wewnętrzny wyścig. Mogę powiedzieć, że trafiłem na świetną ekipę w pracy, która czuje klimat gridu, a to nie trafia się za często :)
@SZAWEL_S: Jest ok aczkolwiek ten na Bemowie lepszy bo jest dużo dłuższy, tu są 2 takie #!$%@? zakręty i próbowałem je na każdy możliwy sposób przejechać ale nie da rady i sporo się na nich traci, poza tym dzisiaj było pełno gówniaków nie potrafiących jeździć i babeczki, jedna jakaś instagramerka albo youtuberka jeździła z kamerką i blokowała wyprzedzanie aż gość wystawił jej przed samymi oczami tą niebieską flagę.