Wpis z mikrobloga

@KochamWas: Zdam relacje w poniedziałek bo jutro nie kupię potrzebnych materiałów (poza tymi które mam w zasięgu znajomosci) ale powiem szczerze ze za bardzo kombinowałem (dłuższe kamienie mufy)nie weź tego za ujmę ale rozwiązanie jest proste aczkolwiek genialne
@KochamWas: inżynierze rzuć okiem do dziury w ścianie, to zobaczysz, że tam jest kolejna kształtka, a nie rura. Przejście było zgrzane na krótko z kolankiem/mufą/trójnijkiem. Poza tym na odległość kamienia nie nagrzejesz. Tak więc zachowaj sobie te urojone pomysły dla siebie.
@janznetu to ta ksztaltka była wg Ciebie doczołowe zgrzana z kolanem, tak? Została tam rurka i jeśli ja ponownie nagrzejesz to tak, powinno się udać. A tym nagrzewaniu nas odległość to widać, że nie zrozumiałeś mojej koncepcji. Autor zrozumiał, więc nie będę drugi raz tłumaczył.
@KochamWas: zgrzewałeś coś kiedyś, czy tylko teoretyzujesz? Nie doczołowo, tylko normalnie. Są kształtki PP typu wz, czyli mufowo-nyplowe, ale jakiekolwiek kształtki mufowe możesz zgrzać na krótko, wystawczy kawałeczek rurki i tak jest zgrzane u opa.
Juz rozumiem o co chodzi z tym patentem na zgrzanie tego (ale musiałaby być tam rura, a jest kształtka niestety), tylko jak op kupi tanią zgrzewarkę z cienkimi kamieniami, to takim nie nagrzeje na odległość bez
@janznetu ok, tylko wg mnie tam jest normalne kolano, kawałek rurki i ten gw. Mi się wydaje że zgrzew pościł i ten kawałek rurki tam został przy kolanie i z pomysłów opa też tak wynika sporo jakieś przedłużane kamienie chciał wyszukiwać. Z grzaniem tego kamienia to nie tak jak mówisz. Nagrzewasz go na patelni i dopiero później wyciągasz już rozgrzany. Op spróbuję to nam powie jak efekty, co my się tu będziemy
@KochamWas: nie ukręciłby tego w ten sposób, jakby tam dalej była rurka. Moim zdaniem bez kucia się nie obejdzie i to nie takiego małego :) Rozgrzany kamień odłączony od patelni może za bardzo wytracić temperaturę po przyłożeniu do rury/kształtki i wyjdzie lipa.
@KochamWas: akurat dzisiaj miałem taką robótkę. Prysznic zamieniany na wannę, więc trzeba było przenieść baterię 40cm niżej i 50cm w lewo. Pół ściany rozkute, ale będzie kolejna płytka na to szła.