Wpis z mikrobloga

@JC97: tacy inwestorzy to maksymalnie 3%, a więc nieznaczny margines
jest potwierdzone, ze ludzie obracający wysokimi kwotami, stosują inne strategie inwestycyjne niż mali ciułacze, tak ze nie piszcie bzdur o procentach, a podawajcie konkretne kwoty
@JC97: moje pytanie było o zarobki ludzi inwestujących na giełdzie
to, ile ludzie wkładają w giełdę, jest tematem do osobnej dyskusji, nie tej
tak ze powtarzam - nie interesują mnie procenty, ale konkretne kwoty
osoba inwestująca cale swoje oszczędności ma inna strategie niż ciułacz, który obraca niewielka częścią swojego majątku, tak ze procenty MNIE NIE OBCHODZA!
@SweetieX: A 10k nie może być kogoś całymi oszczędnościami? Nie wiedziałem, że gdzieś leży mój wolny milion, który mógłbym zainwestować, dasz namiary?

Kwota wyjściowa jest podstawą do ocenienia czy Twoje inwestycje się udały. Jeśli zrobiłeś 30k z 10k czy 100k to masz dobry rok. Jeśli z 1kk to zastanów się co zrobiłeś źle, bo wrzucając hajs w ciemno na S&P 500 zarobiłbyś 10x tyle.
@JC97: czy rozumiesz, ze jeśli ktoś ma miliony w akcjach, to mu NIE ZALEZY na 500% zysku, ale np. wyjdzie po osiagnieciu 10% profitu! Giełda to ryzyko i na cuda liczą tylko ci, co obraca mała częścią swojego majątku albo szaleńcy! Procenty NIE MAJA ZNACZENIA!