Aktywne Wpisy
![GratisLPG](https://wykop.pl/cdn/c3397992/GratisLPG_vRKI9QKNrz,q60.jpg)
GratisLPG +95
![Adamfabiarz](https://wykop.pl/cdn/c0834752/97846dcb4fdbb14206ba0caa90547f91ab01a39cd8459819fd1f48d293867512,q60.jpg)
Adamfabiarz +9
Jednak kolejne auto Octavia, a nie Scala, bo nie dam rady bez bagażnika min. 500 L, a optymalnie >525 L.
Wyszło 144 750 zł za optymalną dla mnie konfigurację. Na razie nie ma to większego znaczenia, bo kupię kolejne auto albo jak pierw wyjadę Fabię Kombi do 500 tys. km (na razie przebieg 84 tys. km po 25 miesiącach) lub ewentualnie wcześniej uda mi się stać potężnym CEO, ale to też zajmie parę lat. Więc cena jeszcze się zmieni za kolejne parę lat, albo i za ok. 10 lat. Ale chcę mieć porównanie jak cena się zmieniała w stosunku do inflacji, zarobków, itp.
Na tą chwilę Octavia wychodzi 2x drożej niż dałem za aktualne auto w 2022 (68 tys. = wg wartości pieniądza na 2024 byłoby to 72,5 tys.). Więc taka Octavia to już naprawdę będzie takim prezesowskim autem do trzymania przeze mnie przez kolejne 20 lat.
Opcje wybrane do auta w linku oraz w 2 komentarzach pod wpisem
Wyszło 144 750 zł za optymalną dla mnie konfigurację. Na razie nie ma to większego znaczenia, bo kupię kolejne auto albo jak pierw wyjadę Fabię Kombi do 500 tys. km (na razie przebieg 84 tys. km po 25 miesiącach) lub ewentualnie wcześniej uda mi się stać potężnym CEO, ale to też zajmie parę lat. Więc cena jeszcze się zmieni za kolejne parę lat, albo i za ok. 10 lat. Ale chcę mieć porównanie jak cena się zmieniała w stosunku do inflacji, zarobków, itp.
Na tą chwilę Octavia wychodzi 2x drożej niż dałem za aktualne auto w 2022 (68 tys. = wg wartości pieniądza na 2024 byłoby to 72,5 tys.). Więc taka Octavia to już naprawdę będzie takim prezesowskim autem do trzymania przeze mnie przez kolejne 20 lat.
Opcje wybrane do auta w linku oraz w 2 komentarzach pod wpisem
![Adamfabiarz - Jednak kolejne auto Octavia, a nie Scala, bo nie dam rady bez bagażnika...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/152e29749ad329d778b9e2d48d4bdb627566e24692aeffd29586a68e7e2488e4,w150.jpg?author=Adamfabiarz&auth=75eb0b724029206d563467a934e7e6c0)
źródło: skoda-octavia
Pobierz
Mirki, jak delikatnie powiedziec klientce, zeby spadala na drzewo ze swoim pomyslem, zeby byc obecna podczas fotografowania produktow?
Jedynie bedzie rozpraszac, przedluzac, wprowadzac zamieszanie i z czegos, co zajeloby godzinke zrobi mi caly dzien, albo i kilka.
Rouzmialbym obecnosc dyrektora artytycznego przy duzym zleceniu, albo kogos, kto ma generalnie pojecie. Nawet zrozumialbym to, gdyby produkty byly jakos szczegolnie wartosciowe, np przy bizuterii. Ale tu chodzi o taki troche badziew saorobny i produkcje prawie po kosztach.
Zaoferowac cos takiego za dotakowa oplata o dzialaniu odstraszajacym, ktora potencjalnie pokryje mi strate nerwow i dwoch dni, czy po prostu powiedziec nie, bo nie i niech idzie gdzie indziej, jak chce sobie pogawedzic?
@dzikireks: Ajajaj najgorzej, sam też wolę sobie robić sam i mieć ciszę i spokój ewentualnie jak czegoś nie wiem to dopytać - a tak to klient chodzi, wymyśla, zmienia zdanie i niepotrzebne zamieszanie wprowadza
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
No jednak sie wycofalem. Mialem jakies takie zle przeczucia, a klientka wydawala mi sie lekko nawiedzona. Chyba lepiej czasem podarowac sobie potencjalny zarobek. Moze sie myle, moze to tylko takie wrazenie, ale cos czulem, ze pakuję sie w potencjalną drogę przez mękę.