Wpis z mikrobloga

#mirkowyzwanie

Oto zadania jakie dostalam

1. Jesienią fajnie popatrzeć w ognisko i coś przy tym zjeść. Zrób kociołek na ognisku.
2. Zainstaluj aplikację do geocaching-u i znajdź 2 skrytki przynajmniej 10km od swojego domu, żeby się tam dostać wykorzystaj rower lub buty.
3. Uszyj samodzielnie torbę na zakupy.

Niestety poległam przez splot okoliczności.

Na pierwszy wybór poszło zadanie nr. 2. Zaplanowalam sobie wypad z całym stadem w weekend przed 1.11. To nie wypaliło, bo jedno z orciątek się pochorowało w piatek wieczór.
Z tego powodu zaczelam kombinowac. Po przegladaniu tagu stwierdzilam, ze uszyje torbę. Pierwszs proba to byla w stylu zero waste, czyli zgarnelam stary t-shirt męża, pocielam, poszylam. Niestety nie przeszła próby przeniesienia siatki ziemniaków, bo uszy uszy postanowily zostac mi w rekach a reszta radosnie zrobila bec o podloge. No i przegladam szybko tag, patrze, mozna zrobic na szydelku. We wtorej w te pedy polecialsm po włóczkę. Dzielnie walczylam, ale dzis motek sie skończył w połowie.

Przepraszam, staralam się...
the_Orca - #mirkowyzwanie

Oto zadania jakie dostalam

1. Jesienią fajnie popatrz...

źródło: comment_1636066978cJvj1MR1BXq12SkEQddLkt.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Przepraszam, staralam się...


@the_Orca: nie ma za co przepraszać ( ͡° ͜ʖ ͡°) dobra robota. Może torba nie skończona, ale podjęłaś wyzwanie, to się liczy. Zresztą jestem pod wrażeniem że próbowałaś trzech różnych podejść: geocaching, torba zero waste i torba na szydełku. Daj sobie czas, skończ torbę i niech Ci służy.
  • Odpowiedz