Wpis z mikrobloga

Co można jeszcze zmienić w trakcie budowy.


@marcez: A na jakim etapie budowy jesteś? Ten garaż wygląda na mega mały, do domu przejścia też brak, ale tego nie przeskoczysz bo sypialnie.

Gdzie są schody na poddasze? Czy to okno na górze to ściema i góra jest nie użytkowa? Kotłownia to pomieszczenie za garażem?
Złożyłem projekt do starostwa, garaż docelowy z wiatą będzie z czasem stał oddzielny, ten co jest na projekcie to będzie na rowery, motocykl, kosiarki i narzędzia i jako skład tych rzeczy które nie moga być narażone na mróz. Jest wyłaz na poddasze na którym będzie rekuperator. To okno na górze od strony werandy ma doświetlić kuchnię i salon, bo przez dach werandy by było tam ciemno. Kotłowni nie będzie. Będzie ogrzewanie elektryczne(najtańsza
@Crow7422 Wszystko podrożało, a ja wolę dopłacic za święty spokój.Jak masz piec to co 10 lat go musisz wymieniać+koszt opału+czas na przywiezienie, dosypanie i innych konserwacji+ koszt kotłowni(4000 za metr?)+ koszt komina+koszt instalacj czyli pomki, rurki zawory kolanka itp Więc nawet jak ogrzewanie elektryczne wyjdzie drożej to niewiele drożej. Mam jeszcze nadzieję,ze fotowoltanika zbije mi te moje koszty do jeszcze niższego poziomu. Ale to jak będzie z tą fotowoltaniką to się okaże
Mój pomysł, od 5 lat o tym myślałem. Całkowicie bezobsługowe i bezawaryjne i to było najważniejsze kryterium. Nie wszystko co się opłaca warto, i czasami bywa tak, że warto to co się nie opłaca ¯_(ツ)_/¯
@Crow7422 nigdzie nie napisałem, że to będzie się opłacać finansowo, ale jak napisałem w poprzednim komentarzu: nie wszystko co się opłaca warto, i czasami bywa tak, że warto to co się nie opłaca. Uważam, że bezobsługowość i bezawaryjność jest warte tego aby do tego dopłacać. Rekuperacja też się finansowo nie opłaca, ale komfort użytkowania jest warty tego by ją zainstalować.
@Crow7422 pompa ciepła, powietrzna czy z źródłem dolnym? czyli koszt ok 30000zł plus połowa kosztów ogrzewania elektrycznego( bo pompa ciepła ma realną sprawność 1:2 bo 1:4 to ma w laboratorium w optymalnych warunkach. Plus serwis pompy i przeglądy, strata czasu i jacyś obcy ludzie się kręcą po domu, przyjadą kiedy chcą i trzeba brać wolne aby ich przyjąć...dziękuję, postoję.
@marcez: Ale czy ja Cie namawiam? Ja odpowiedziałem na pytanie napinacza.

Ty decyzje już podjąłeś i próbujesz utwierdzić samego siebie w słuszności swojej decyzji.
Kładź kable i bądź zadowlony.

Temat źródła ogrzewania nie był Twoim oryginalnym pytaniem, a na obecnym etapie i tak niczego nie zmienisz więc po co to drążyć?