Wpis z mikrobloga

Pamiętam, jak go poznałem. Przyszedł na mój występ kabaretowy i ani razu nie spojrzał na scenę. Co robił przez cały czas? W ciągu dwugodzinnego występu pozwał 200 firm wykorzystujących bezprawnie wizerunki przyrody nieożywionej. Mówiąc prostymi słowami, przejrzał stos gazet i podawał do sądu wszystkich, którzy reklamując kefir, oponę czy dachówkę uwidocznili przy okazji liść, chmurę lub tęczę, nie pytając Matki Natury o zgodę. Myślę, że pierwotna intencja tej akcji nie musiała być zła, po prostu pan Rafał nie powiedział sobie w odpowiednim momencie „stop!”. I to jest jego największy problem. Bo z zarzutem chciwości nie potrafię się zgodzić.
#kononowicz #ekoparowa #przegryw #patostreamy