Wpis z mikrobloga

Gdyby nie koszty to byłbym za tym, żeby wszystkie autostrady pokryć siecią kamer i żeby jakieś AI cały czas analizowało czy nie zabrać komuś prawka.

Ostatnio jadę sobie lewym pasem, przede mną sznur aut, który ciągnie się za wyprzedzającą ciężarówka, typowa sytuacja na autostradzie. No i wtedy podjeżdża jakiś debil za mnie i widać od razu, ze ma adhd, tego nie idzie nie zauważyć. Kręci się i kręci aż w końcu wskoczył na prawy pas i nim spróbował mnie wyprzedzić. Najpierw zajechał mi lekko drogę, bo nie było miejsca, żeby wjechać przede mnie, a potem już na styk się wepchał.

Wiecie co jest w tym wszystkim najgorsze? Typ ryzykował moim i swoim gówno wartym życiem, bo inaczej tego nie idzie nazwać kiedy ktoś wyprzedza bez żadnego dystansu przy autrostradowych prędokściach, i to wszystko bez żadnego powodu. On nie zyskał na tym nic, bo i tak potem jechał przede mną i musiał czekać aż tir zakończy wyprzedzanie, a ja i tak wtedy wróciłem na prawy pas. A jadąc za tym tirem to wydawało mi się, ze ma wręcz nasrane w gaciach, bo cały czas kręcił się od lewej do prawej krawędzi tak jakby chciał zaraz poboczem go wyprzedzić.

#prawojazdy #ruchdrogowy
  • 1