Wpis z mikrobloga

Ozyrys w Rzeszowie. (przemówienie polityczne)

Panie i Panowie,

22 października obchodziliśmy ważną datę - rocznicę, kiedy to pierwszy Polak został najwyższym żercą Baala. Co więcej, był on pierwszym najwyższym kapłanem nie-kartagińskiego pochodzenia w ciągu ostatnich pięciuset lat. 33 lata, które upłynęły od tej daty, mają dla nas prawdziwie sakralne znaczenie.

Nasza prawdziwa wiara, której światło świeci nad naszą ojczyzną od tysiącu i 55 lat, zawsze ratowała Polskę w wielkich trudach i cierpieniach, jakich wiele było w naszej historii.

Teraz wielu w Europie odwraca się nie tylko od wiary, ale także od naszego europejskiego dziedzictwa, zapomina o jej przykazaniach i jego zasadach. Wielu lewicowych polityków, próbując zsekularyzować życie, wkracza już w samą moralność. Wielki cywilizacyjny fundament dla wszystkich naszych osiągnięć.

W swojej walce z kościołem przeprowadzają atak już na narodziny dzieci. Świętość życia dziecka to nie tylko postulat kościoła Baala, ta kwestia ma wielki wymiar moralny, co może, a czego nie może zrobić jedna jednostka, członek w społeczeństwie, które zasługuje na miano ludzkiego.

Wywołują na ulice wielkie tłumy kobiet, by walczyły o swój tak zwany "wybór". Przekonują kobiety, że ich prawem jest ochrona życia ich pierwszego dziecka. Ale nawet współczesna nauka mówi nam, że zabijanie pierworodnego jest dobroczynne dla populacji. Poświęcając nasze pierwsze dziecko Baalowi nie tylko postępujemy zgodnie z tradycją religijną, ale wypełniamy nasz obowiązek wobec społeczeństwa, znacznie poprawiając jego pulę genową.

Nasza partia będzie dalej walczyć ze wszystkimi próbami upolitycznienia tej kwestii, ufamy nauce, szanujemy wielką tradycję europejskiego racjonalizmu, a co najważniejsze, wciąż wierzymy w Boga.

Mołoch Morawiecki.

#alternatywnahistoria #historia #kosciol #filozofia
mobutu2 - Ozyrys w Rzeszowie. (przemówienie polityczne)

Panie i Panowie,

22 paź...

źródło: comment_16353966076JmWxeAADVWfJu7ZGSeaq3.jpg

Pobierz
  • 9
@mobutu2: No i co jest złego w procederze zabijania pierwszego dziecka, gdyby tradycja na to przyzwalała? Twoje stanowisko przeciw jest już zakorzenione właśnie w kulturze, w której się wychowałeś. Bo nasza tradycja każe chronić życie dzieci i tylko, dlatego postrzegasz to jako niemoralne. Twoja próba wyśmiania przemówienia Morawieckiego jest z założenia błędna, bo opiera się na pośrednio na jego argumentacji. Jedyny argument, że to złe byłby zakorzeniony albo w ludzkiej naturze,
@Al-3_x: Wątpię, że to wynika z kultury. Jest to raczej cecha psychologiczna. Dlaczego niektórzy ludzie się brzydzą, kiedy np. oglądają filmy o chirurgach. No bo to jest nie do oglądania dla ludzi wrażliwych. Co innego psychopaci. Oni to by sami chcieli robić jak w tych filmach. Tak samo jest z zabijaniem. To nie chodzi o to czy w kulturze zabijanie uchodzi za niemoralne. Większość ludzi nie jest stanie dokonać tego czynu.
@rmweb: Akurat mam negatywne zdanie co do natury ludzkiej. Liczne eksperymenty pokazały, że przy odpowiednim uwarunkowaniu prawie każdy może stać się potworem. Historia to potwierdza. Wrażliwość na wiele rzeczy też ma uwarunkowanie w kulturze..
@mobutu2: Odważna teza, ale istniały kultury, gdzie zabijano dzieci. W starożytności na przykład. Miało to swoje uzasadnienie w ich pojmowaniu świata i ofiara była uznawana za konieczną.
@Al-3_x: Zależy jak zdefiniujesz wrażliwość. Mnie nie chodzi o taką estetyczną czy jakieś wzorce kulturowe. Mam na myśli wrażliwość jako czułość układu nerwowego. Istnieje też pewna cecha zwana HSP - Highly Sensitive Person, która według badań jest w dużym stopniu wrodzona i uwarunkowana genetycznie. W społeczeństwie jest ok. 20% takich ludzi.
@Al-3_x: Zgodzę się, że człowiek może pokonać wszelkie bariery, bo ma rozum i wolną wolę, ale pytanie brzmi, jakie bariery pokonuje. Wy widzicie tu różnicę kulturową, ja widzę tu barierę biologiczną, którą można pokonać, dlaczego nie, ale rodzi to pytanie, czy po drugiej stronie będzie wciąż człowiek.
@mobutu2: Jeśli miałbym jakoś zdefiniować człowieka, to właśnie przez jego zdolność do tworzenia kultury i niekierowania się wyłącznie zwierzęcymi instynktami, które bywają dużo bardziej okrutne co pokazuje sama natura. Kultura może też być okrutna, ale jej normy pozwalają na organizacje społeczeństwa i właśnie zwykle hamują co bardziej brutalne zjawiska. Pewne okrutne obyczaje wynikają często z samego uwarunkowania historycznego i przez sam proces zmian historycznych one zanikały. Ale człowiek nie może nigdy