Wpis z mikrobloga

@mmmmmmmmmmmmmm: U mnie raczej spokojnie ale zdarzyło mi się z buta iść przez Chorzów Batory w nocy (jedną z gorszych dzielnic na Śląsku) albo Katowice ale dwa psy (a potrafią bronić) i nóż zawieszony na sznurku na szyi skutecznie odstraszył sebastianów XD
  • Odpowiedz
@haabero: A to fakt, bagiety w środku nocy olewają ludzi z psami, o ile bez psa zdarzyło mi się że mnie jakieś nieoznakowane patrole zatrzymywały "co tu robię o tej godzinie" to z psem na smyczy totalna wyjebka XD
  • Odpowiedz