Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@leftfinger: brzmi jak bardzo rozsądny argument, ale w walkach też dochodzi prawie zawsze do momentu kiedy jedna z osób nie może się już bronić albo dostaje jedną mocna bułę czy kopa, ja bym chyba wolał dostać z liścia
No i nie mów od razu, że sędzia przerywa wcześniej - bo na tych zawodach w biciu sie w ryj też są sędziowie i też przerywają "pojedynek" kiedy przestaje to wyglądać dobrze

imho
sport,a raczej widowisko żałosne,ale jesli grupka ludzi kuszona kasa chce sobie dawać po ryju to ich sprawa,tak samo jak z laska która pokazuje psioche,żałosne w uuuj ale to ich wybór, co najwyżej można przedyskutować promowanie tego,raczej powinna być antypromocja i mówienie że to patologia,ale chcącemu krzywda się nie dzieje
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Cyclonus:

szczerze, dlaczego? Co Ci to przeszkadza?

Jak są ludzie, którzy chcą to oglądać i są debile którzy się chcą po gębach prać to droga wolna, niech robią co chcą.

Może dlatego, że musimy teraz chociażby się z naszych składek zdrowotnych zrzucić na leczenie typa, który postanowił się #!$%@?ć w głowę i coś jednak nie wyszło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@fierce: ale idąc tym tokiem myślenia, to należałoby zakazać niemal każdej aktywności.
Ktoś amatorsko gra w koszykówkę/piłkę nożną/cokolwiek złamie nogę i cyk "z naszych składek zdrowotnych zrzucasz się na leczenie typa".
To samo z alkoholem i papierosami. Zakazać ich, bo przecież są ludzie, którzy używkami niszczą sobie zdrowie i potem musimy bulić za ich leczenie...
No niestety, albo stety tak to działa.
Zresztą on też sam te składki opłaca więc dostęp
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Cyclonus: rozróżnij sport amatorski od sportu, w którym zawodnik nie stosuje żadnych środków ostrożności, a wręcz przeciwnie maksymalizuje prawdopodobieństwo urazu.

W cenie papierosów czy alkoholu odprowadzane są również kwoty na leczenie i profilaktykę uzależnień, więc argument średnio trafiony.
@fierce: A widzisz. Twój argument też jest średnio trafiony, bo właśnie składki są tak skalkulowane, żeby takie ryzyko brać pod uwagę. I teraz możemy otworzyć dyskusje, czy ta kalkulacja jest poprawna. Po tym jak działa NFZ widzimy, że raczej nie bardzo.

Poza tym w sporcie amatorskim również nie trudno o ciężką kontuzję, złamania itp. I nad tym pieczy nie ma już nikt. Sam za dzieciaka złamałem nogę grając w piłkę nożną.