Wpis z mikrobloga

@thecar: @qaz_3:

Próbuję zrozumieć łamanie nierówności. Póki co nie do końca mam jasność, czy samo łamanie nierówności "na papierze" jest niewystarczające do tego, by stwierdzić, że mechanika kwantowa łamie nierówność? Czy jest tak, że trzeba było to potwierdzić eksperymentalnie, by tego dowieść?

Przykładowo z lektury pewnych materiałów w necie można by wysnuć wniosek, że samo złamanie nierówności na papierze daje odpowiedź na to, że w świecie kwantowym jest nielokalność i
  • Odpowiedz
@Jacolex:

Nie chce mi się czytać n linków, bo nie mam zbytnio czasu. Więc odpowiem na to co nie będziewymagać tej treści teraz i ew. jakby zostały jakieś niejasności to postaram się na nie odpowiedzieć później.

czy samo łamanie nierówności "na papierze" jest niewystarczające do tego, by stwierdzić, że mechanika kwantowa łamie
  • Odpowiedz
@Jacolex:

Ogólnie rzecz biorąc chciałbym, by ktoś mógłby łopatologicznie wyjaśnić, dlaczego i w jaki sposób łamanie nierówności Bella udowadnia, że cząstka ma losowy stan aż do momentu pomiaru. Może jest po prostu tak, że my nie znamy tego stanu, ale to wcale nie oznacza, że musi być on losowy?


Gdyby stan był ustalony czyli, gdyby ustalone były z góry jakieś parametry aka zmienne, to korelacje ich rozkładów musiałaby spełniać pewną
  • Odpowiedz