Wpis z mikrobloga

26/28 – Lackowa 997 m n.p.m. (Beskid Niski)
Data: 18.10.2021
Trasa: Wysowa-Zdrój (szlak zielony/żółty/niebieski/spacerowy czerwony) -> Wysowa, odejście szlaku zielonego (szlak zielony/spacerowy czerwony) -> Rozejście szlaków (szlak zielony) -> Cigelka, granica państwa (szlak czerwony) -> Pod Ostrym Wierchem (szlak czerwony) -> Przełęcz Pułaskiego (szlak czerwony) -> Lackowa (szlak czerwony) -> ta sama trasa aż do: Wysowa-Zdrój (szlak zielony/żółty/niebieski/spacerowy czerwony)
Długość trasy: 16,3 km
Suma podejść: 863 m.

Na wstępie rozczaruję zapewne niektórych, ale z pewnych względów nie wchodziłem na Lackową przez słynną „ścianę płaczu” od strony Izb. Nie znaczy to jednak, że droga od strony Wysowej Zdrój była nudna – powiedziałbym, że dość specyficzna. Nie uświadczymy tu zbyt wiele punktów widokowych, a znaczna część drogi przebiega przez las. Na skrzyżowaniu szlaków znajduje się duża cerkiew Świętego Michała Archanioła, a skręcając na rozwidleniu na czerwony szlak spacerowy można odwiedzić kaplicę grekokatolicką (wcześniej prawosławną) na Górze Jawor.

Trasa zielonym szlakiem z Wysowej jest dość płaska, robi się bardziej stroma w okolicach skrzyżowania z czerwonym, przy granicy ze Słowacją (jest w tym miejscu wiata turystyczna). Idąc dalej zielonym po słowackiej stronie można przejść przez wieś Cigelka (Cegiełka) i zdobyć Busov, najwyższy szczyt całego Beskidu Niskiego (1002 m n.p.m.). Skierowałem się następnie czerwonym szlakiem, który przez całą dalszą drogę jest szlakiem granicznym – mimo czytelnych oznaczeń na szlaku wystarczy przez cały czas iść wzdłuż kamiennych słupów. Na początku tego odcinka, jeszcze przez wspinaczką na pasmo Ostrego Wierchu znajduje się polana, z której pierwszy i ostatni raz widać cały masyw Lackowej (na zdjęciu głównym). Później wchodzi się w gęsty las z kilkoma podejściami – najtrudniejsze jest początkowe, następne kilka łagodniejsze i znowu ostrzejsze ostatnie, jakieś 200 metrów odległości od Ostrego Wierchu. Sam nie wchodziłem na ten szczyt żółtym szlakiem, tylko na rozwidleniu dalej trzymałem się czerwonego.

Właśnie tutaj zaczyna się najciekawsza część trasy. Najpierw bardzo strome zejście spod Ostrego Wierchu, potem kilka minut na odpoczynek zupełnie płaską Przełęczą Pułaskiego, po czym znowu wspinaczka, tym razem już na samą Lackową. Nie jest to tak trudne podejście jak to od zachodniej strony szczytu, jednak potrafi nieźle wymęczyć (poza tym po wygranej z podejściem czeka jeszcze kilometrowy marsz). Na Lackowej nie ma zbyt wiele – ławka, dwie tabliczki z oznaczeniem szczytu i drogowskazami (po polsku i słowacku) oraz skrzynka z pieczątką do #kgp . Szczyt jest praktycznie cały zalesiony, więc widoków też prawie żadnych, choć wchodząc od tej strony znaleźć można przecinkę z uprawą leśną i dzięki temu niewielkim widokiem na Ostry Wierch. Z racji tego, że wracałem tę samą trasą, pozostało mi zmierzyć się z kolejnym podejściem, tym razem tym którym niedawno schodziłem. Potrafiło to nieźle wymęczyć, ale cała trasa zdecydowanie jest tego warta.

PS. W okolicy nie ma żadnych schronisk, ale w samej Wysowej polecam odwiedzić po wspinaczce restaurację - Gościnną Chatę. Mają bardzo dobre dania kuchni łemkowskiej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#koronagorpolski #gory #beskidniski #malopolska
WR9100 - 26/28 – Lackowa 997 m n.p.m. (Beskid Niski)
Data: 18.10.2021
Trasa: Wysowa...

źródło: comment_1634880837LMfkwDGQLeAahaKHPZ1q1a.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz