[Wojtas_elo]

#mibm #konstruktor #inzynier

jak zachowa się zwykły silnik prądu przemiennego kiedy zmniejszymy jego prędkość falownikiem (czyli zmniejszymy częstotliwość prądu):
1) zmniejszy obroty i moc proporcjonalnie ze swoją charakterystyką
2) zmniejszy obroty ale zwiększy moment aby pozostać przy swojej pierwotnej mocy?

[Surfer328]

@Wojtas_elo: zmniejszy obroty i moc a poza tym będzie się grzał. Dlatego zawsze przy silniku, pracującym z falownikiem daje się wentylator. Tzw. Chłodzenie obce. Nic poza tym się z silnikiem nie dzieje. Do zwiększenia momentu stosuje się motoreduktor.

[Surfer328]

@s---k: Na elektrodzie to przeczytałeś? Sam napisałeś że przy mniejszych obrotach silnik bierze więcej prądu. To co się dzieje z tą energią skoro nie jest przekazywana na ruch obrotowy? Znika?

[Wojtas_elo]

@Surfer328: czyli zmniejszamy obroty, a moc spada zgodnie z charakterystyką dla tych obrotów. Dzięki.

@StaraSzopa: ??

potwierdzam słowa @s---k: silniki nawet przy zmniejszaniu obrotów się nie grzeją, a jest tylko standardowy wentylator schowany w "dupce" silnika.

@s---k: no właśnie, czyli jak pobiera więcej prądu to nie oznacza, że "wyrównuje sobie moc" na mniejszych obrotach? W sumie to o to pyta też powyżej @Surfer328:

[Wojtas_elo]

@s---k: Chodzi mi o silnik pod pełnym obciązeniem, którego obroty obnize za pomocą falownika. Konkretny przykład: pompa ma wydajność X przy 2500obr i zapotrzebowaniu na moc 55kW. Mam silnik 55kW 3000obr, zmniejszam do 2500 -> spadła mi moc zgodnie z charakterystyką?

[Wojtas_elo]

@s---k: @Surfer328: zgłębiłem temat i wychodzi całkiem inaczej niż każdy z nas myślał.

Zmniejszając obroty falownikiem obniżają się obroty ale moment zostaje nominalny. Więc nie działa jak zapytałem w pkt 2)