Wpis z mikrobloga

Mode się zesrał o wulgaryzmy, więc publikuje po raz drugi z eufemizmami.

Im bardziej przyglądam się osobliwości tego pajaca tym bardziej mnie on żenuje. Przypomina mi on strasznie wiggerów z lat 90'tych w USA. Bogatych dzieciaczków, którzy mięli podane na tacy wszystko do tego stopnia, że nie mięli się za bardzo czym wyróżniać i postanowili spróbować zaadaptować kulturę murzyńskiego ścieku i larpować jako gangsterzy by zwrócić na siebie uwagę i pokazać, że są KIMŚ twardym, a nie #!$%@? z suburbii, którego jedynym skillem jest urodzenie się w rodzinie z wyższej klasy średniej.

Jednak tutaj widzymi niuans, który robi jeszcze większą żenadę. Pan Michał zdał sobie sprawę, że jeżeli udawałby gangstera, który od 12 roku życia naparzał się w Jude Gangu maczetami na każdych debrach Krakowa to jego znajomi i tak prędzej czy później by beknęli i wyszłoby najaw to, że jest bananowym dzieciaczkiem z Batorego, który bił się najwyżej w przedszkolu o to kto teraz bawi się Lego Duplo i zrobiłby z siebie ogólnokrajowe pośmiewisko.

Więc Michaś zamiast od razu kłamać na temat swojego pochodzenia postanowił je.....podkoloryzować. Elitarne szkoły, dla zaradnej młodzieży mieżącej w ścieżki kariery zawodowej na wyższym szczeblu społeczeństwa i wiedzie spokojne życie, stała się strasznym babilonem i siedliskiem patologii, w którym każdy dzień to walka z pokusą degeneracji i o przetrwanie by przypadkiem nie zginąć na codziennym mandatoryjnym szkolnym festiwalu ćpania mefedronu z tyłka pani z Roksy XDD

Myślieliście państwo, że Michał Matczak to zwyczajny, niczym nie wyróżniający się bananowy dzieciaczek? Nie, nie...To jest WETERAN, człowiek który PRZETRWAŁ TRZY LATA W BATORYM (XDDDDD) Jedyny ocalały z cugu alkoholowego, do którego licealna fala zmuszała nowych rektrutów tego SIEDLISKA PATOLOGII! Widzicie Sebiksy? Może jego stary zarabia więcej w rok, niż wasi rodzice w dekadę, ale nie możecie uznawać go za pozera, BO ON SWOJE PRZEŻYŁ!

Ja sam jestem z okolic Warszawy. Mam wielu znajomych rówieśników, którzy uczęszczali do tych 'prestiżowych' szkół jak Batory, Jeziorański, Hoffmanowa, a sam byłem w Top 50 w Polsce. Wielu ludzi lubiło sobie popić, wielu ludzi lubiło sobie pobzykać i czasami sobie zajarać, ale koloryzowanie tego jako nie normalny nastoletni hedonizm, którego każdy doświadcza w tym okresie, a jako traumatyczna konfrontacja z degeneracją i Babilonem to debilizm.

Każdy lubił sobie okazjonalnie zachlać w liceum, ale nie znałem nikogo kto robiłby tego typu burdel. Większość ludzi z prestiżowych liceów to zwyczajne normictwo i połowa z nich to totalni introwertycy nerdy, którzy bardziej niż jakimś uzależnieniem od koksu byli ztraumatyzowni perspektywą otrzymania 70% z matmy rozszerzonej na maturze.

Michał Matczak to żałosny pozer. Trafił do środowiska, w którym miara człowieka jest mierzona tym ilu ludzi pobił, ile kos pod żebro dostał i ile matrixa wtarł sobie w dziąsło, a sam wiedział, że pobił najwyżej komara co mu siadł na moskitierze, kose widział tylko oglądając ekranizację chłopów, a w dziąsło sobie najwyżej wcierał Actimel, więc żeby uzyskać poklask patusiarni, która słucha jego wacków koleżków, a także poklask podobnych mu pozerów-gimbusów wymyślił sobie narrację z dupy, że uczęszczanie do Batorego to nie było normalne normickie życie jakie ma każdy tylko straszna konfrontacja z degeneracją i 'patointeligencją'. Pluje na niego i na każdego idiotę, który się tym podnieca.
#rap #mata #bekazlewactwa #bekazprawakow #neuropa #4konserwy
RzutKamieniem - Mode się zesrał o wulgaryzmy, więc publikuje po raz drugi z eufemizma...

źródło: comment_16346382154sA8x1mEauPHCvtDcl3aOW.jpg

Pobierz
  • 78
  • Odpowiedz
@zdjeciegipsu: Czy gdzieś poruszałem temat jego stanu majątkowego? Argumentum ad Zazdorścium to poziom dyskusji fanki One Direction. Krytykuje go za bycie pozerem, nie za to, że jest ode mnie bogatszy. Są miliony jeżeli nie dziesiątki milionów ludzi, którzy mają więcej pieniędzy w banku ode mnie, ładniejszy dom, czy ładniejszą babę i nie straciłem na tym, ani minuty snu w nocy misiu. To jest jedynie twoja projekcja emocjonalna. Ja jestem stoikiem i
  • Odpowiedz
Z pewnością dwadzieścia wykopków, które polajkowało ten wpis jest motorem napędowym jego popularności.


@RzutKamieniem:
tak, takich wpisów jest pełno i każdy z nich dokłada cegiełkę

Wszystkie z pajace ze Służby Bezpieczeństwa począwszy od ich guru Czarnasa poprzez Bedopsa lubią zgrywać charakterniaków i rapują ciągle o gubieniu zębów, GENGU i sprzeciwianiu się PAŁOM, ćpaniu etc. Więc próba asymilacji do ram moralnych tego środowiska z pewnością jest istotna, a poza tym to tacy
  • Odpowiedz
@zdjeciegipsu: Misiu kolorowy, on nie śpiewa tylko o swoim życiu, a o realiach życia polskiej młodzieży. I jako jej członek, który nie dawno był jeszcze w środowisku, o którym rapuje pan Mata z pierwszej ręki wiem, że specjalnie koloryzuje obraz, ów środowiska by uzyskać poklask i skandalistyczny rozgłos. To było obiektem mojej krytyki. Jego kariera mnie nie obchodzi.
  • Odpowiedz
@KruciHegot: Przepraszam, więc czy muody matczak to w końcu wieszcz pokolenia śpiewający o jego trudnych realiach, czy artysta tworzący moralizatorską fikcje, bo chyba nie możecie się zdecydować? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Tak znam ich wszystkich i wiem, że większość polskich raperów to żenujący pozerzy. Dlatego nie słucham Polskiego rapu ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@RzutKamieniem:
xDD jezu chłopaczku, jeśli dla ciebie kryterium słuchania muzyki jest to czy artysta przypadkiem nie podkoloryzował czegoś w tekście to ci chyba zostaje tylko słuchanie muzyki instrumentalnej bo dosłownie każdy #!$%@? muzyk w historii w jakiś sposób koloryzował swoje teksty. Jesteś jeszcze gówniakiem, może
ShadyTalezz - > Tak znam ich wszystkich i wiem, że większość polskich raperów to żenu...

źródło: comment_1634643367KWEWmX7SXvUIUOansnX68t.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@ShadyTalezz: Jest jednym z kryteriów. Ogólnie twierdzę, że Polski rap to asłuchalne gówno, ale pozostale kryteria to obiekt mojego subiektywizmu.

Poza tym to jest panie kolego tak zwane false equivalence. Aktorzy grają wcielają sie w postacie, a nie opowiadają o realiach, których rzekomo doświadczyli.
  • Odpowiedz
Michał Matczak to żałosny pozer. Trafił do środowiska, w którym miara człowieka jest mierzona tym ilu ludzi pobił, ile kos pod żebro dostał i ile matrixa wtarł sobie w dziąsło, a sam wiedział, że pobił najwyżej komara co mu siadł na moskitierze, kose widział tylko oglądając ekranizację chłopów, a w dziąsło sobie najwyżej wcierał Actimel, więc żeby uzyskać poklask patusiarni, która słucha jego wacków koleżków, a także poklask podobnych mu pozerów-gimbusów wymyślił
s.....i - > Michał Matczak to żałosny pozer. Trafił do środowiska, w którym miara czł...
  • Odpowiedz
@RzutKamieniem: 20-15 lat temu słuchałem ulicznego rapu, który na pewno był przesadzony, ale to było dla mnie autentyczne i to pomino tego, że najwyższy znany mi poziom gangsta to było przerobione Playstation. Daj spokój Macie i innym dzieciakom oraz przygotuj się na zaakceptowanie faktu, że koleś może stać się klasyką.
  • Odpowiedz
@Mysitrzcinka: Nie boli mnie popularność tego typa, bo ja nie jestem żadną konkurencją rynkową tylko randomowym słuchaczem. Ale jeżeli mi coś nie pasuje to mogę dodać dwa słowa od siebie, nie prawdaż?

A tak btw. to krytykuje go za pozerstwo, ale to nie znaczy, że mam wartości patologicznej sfery polskiej muzyki w poważaniu. Gardzę patusami tak samo jak bananowymi dziedziaczkami udającymi patusów.
  • Odpowiedz