Wpis z mikrobloga

@drewnianydinozaur: zawsze choćby drobny szczegół wpływa na różnice, jedzenie mięsa w celu dostarczenia potrzebnych człowiekowi wartości odżywczych a znęcanie się czy to fizycznie czy psychicznie nad innym zwierzęciem to znaczna różnica
  • Odpowiedz
@drewnianydinozaur: W mojej opinii tak. Z jedzenia wyciągasz jakąś wartość: wartości odżywcze dla twojego organizmu i smak wpływający pozytywnie na samopoczucie. Z torturowania nic nie wyciągasz. Nawet jeśli uznałbyś oba za zło to torturowanie jest większym złem bo praktycznie nic nie wnosi dobrego. Nawet jeśli z jakiegoś powodu sprawiałoby ci to przyjemność to to by była tylko jedynie twoja chwilowa przyjemność.
  • Odpowiedz
@Zales360 uprawiając seks ze swoją żoną nie wyrządzasz nikomu krzywdy, gwałcąc dziecko wyrządzasz całkiem sporo krzywdy. Jedząc mięso wspierasz hodowlę przemysłową gdzie zwierzęta są hodowane i żyją w okropnych warunkach co sprawia im dużo cierpienia, tak samo jak w przypadku obdzierania ze skóry, mięso jesz bo lubisz, smakuje ci ono, tak samo jak ktoś może lubi torturować koty dla zabawy, gdzie jest tutaj różnica Twoim zdaniem?
  • Odpowiedz
@drewnianydinozaur: Lubię mięso, nie chciałbym zrezygnować. Natomiast, gdyby na etykiecie było napisane, że ta świnia/krowa została zabita w sposób humanitarny/bezbolesny, dlatego mięso jest o 1-2 zł droższe na kilogramie, to bez zawahania bym je wybrał.
  • Odpowiedz
@drewmccxnn przecież możesz zminimalizować to cierpienie rezygnując z jedzenia mięsa/wyrobów zwierzęcych jedząc rośliny i suplementując sobie niedobry składników, lub jeśli uznasz że to niemożliwe to ograniczyć jedzenie tego mięsa do absolutnego minimum (tylko w celu dostarczenia potrzebnych składników)
  • Odpowiedz
@Kryspin013 możesz przecież bez uszczerbku na zdrowiu zacząć od jutra jeść tylko rośliny a niedobór innych składników odżywczych suplementować sobie, albo jeśli uznasz że to niemożliwe to ograniczyć jedzenie mięsa do powiedzmy raz na 2 miesiące żeby dostarczyć organizmowi tylko potrzebne składniki. W kwestii przyjemności to moim zdaniem jest tutaj bardzo podobnie jesz kotleta bo jest smaczny, lubisz to robić, tak samo ktoś może lubi torturować zwierzę, sprawia mu to przyjemność
  • Odpowiedz
czasem trzeba wybrać mniejsze zło


@drewmccxnn: Czasami wcale nie musisz wybierać zła.

Jedząc mięso wspierasz hodowlę przemysłową gdzie zwierzęta są hodowane i żyją w okropnych warunkach co sprawia im dużo cierpienia, tak samo jak w przypadku obdzierania ze skóry, mięso jesz bo lubisz, smakuje ci ono, tak samo jak ktoś może lubi torturować koty dla zabawy, gdzie jest tutaj
  • Odpowiedz
@drewnianydinozaur: ludzie którzy jedzą mięso zwykle trzymają się tylko tego że "trzeba". Nie przyznają Ci racji że nie trzeba a robią to tylko dla przyjemności, mimo że widzą że jest mnóstwo weg*an i żyją całkiem nieźle, bo się odpala dysonans i mechanizmy obronne. Każdy uważa siebie za dobrego człowieka, a uświadomienie komuś, że jego postępowanie godzi w tę opinię, nawet jeśli to z ignorancji, jest bardzo trudne do przełknięcia. Sama
  • Odpowiedz
@odysjestem gdyby zależało ci na zminimalizowaniu cierpieniu zwierząt mógłbyś całkowicie zrezygnować z jedzenia go, ale robisz to mimo wszystko ponieważ sprawia ci to przyjemność, zupełnie tak samo jak mi. Wyrządzasz zwierzętom krzywdę dla własnej przyjemności, tak jak osoba torturując zwierzęta
  • Odpowiedz
@drewnianydinozaur: Sugerowanie, że osobiście wyrządzam krzywdę bo lubię mięso to tak jakbyś powiedział, że jestem odpowiedzialny za warunki w więzieniach, bo popieram aby zamykać przestępców.
Sporą częścią ceny mięsa jest jego droga z ubojni na sklepową półkę i za to płacę. Nie różni się to dla mnie wiele od babci, która w niedzielę zabijała kurę na rosół.
Jeśli chcesz zagrać na uczuciach, to musisz się bardziej postarać ( ͡°
  • Odpowiedz
@Kryspin013 zgadzam się ze wszystkim co teraz napisałeś, nigdy nie twierdziłem, że przerzucenie się na weganizm jest proste. W moim przykładzie z torturowaniem chodzi mi o to że jeśli ktoś je mięsko bo sprawia mu to przyjemność (mógłby tego nie robić, przerzucić się na weganizm, suplementować itp ale postanawia dalej je jeść bo tak mu jest fajnie) to robi coś bardzo podobnego jak ktoś komu przyjemność sprawia wyrządzanie krzywdy zwierzętom (mógłby
  • Odpowiedz
@odysjestem nie interesuje mnie granie na uczuciach (sam wpierdzielam mięso bez opamiętania). Sugeruje że jeśli kupujesz produkty z hodowli przemysłowej to tak, jak najbardziej przyczyniasz się do systemu który wyrządza zwierzętom ogromną krzywdę
  • Odpowiedz
@drewnianydinozaur: filozoficznie jak ktoś je mięso to ma słabe argumenty przeciwko zoofilii. Bo jednak gwałt < zabicie. Możemy sobie wyobrazić gwałt z cierpieniem i torturami, ale taki na jakiejś owcy czy krowie nie wyrządzi jej chyba zadnych szkód a zjedzenie zabije.

Co jest całkiem zabawne, bo ludzie oplują się przed pozwoleniem na zoofilię a jedzą sobie krówki xDDD
  • Odpowiedz
mógłby tego nie robić, przerzucić się na weganizm, suplementować itp ale postanawia dalej je jeść bo tak mu jest fajnie


@drewnianydinozaur: No ale to nie jest takie proste i sam nie jesteś w stanie walczyć z całym światem czego podałem ci przykład. Natomiast torturowanie kogokolwiek dla przyjemności nie ma żadnego uzasadnienia moralnego. Nawet jeśli uważasz jedzenie mięsa za zło to nie postawisz znaku równości między tym a torturami dla zabawy
  • Odpowiedz
@xhxhx zgadzam się z Tobą, nie lubię że wiele ludzi stoi w tym temacie w takim rozkroku, z jednej strony obchodzą się cierpieniem zwierząt a z drugiej jedzą mięso z biedry bo smaczne. Wydaje mi się że żeby być konsekwentnym to powinno się tutaj stanąć po którejś ze stron, albo tak jak ty minimalizujemy cierpienie zwierząt i nie jemy rzeczy zwierzęcych/jemy tylko z jakiegoś mega wolnego wybiegu, albo tak jak ja
  • Odpowiedz