Wpis z mikrobloga

w ogóle, to kiedyś to pisałem, ale powtórzę jeszcze raz, bo może komuś uratuję przez to nerwy i czas.

odcięcie się parę miesięcy temu od wszelkiej maści news'ów - czy to z ojczyny, czy z regionu i świata - było jedną z najlepszych decyzji, które podjąłem. widzisz, jaki szajs się #!$%@? tu i tam, ale nic nie zrobisz, bo nie masz siły przebicia i ewentualnie denerwujesz się, widząc pewne zdarzenia i zagłębiasz się w pewne tematy, które koniec końców - w ogóle Ci nic nie przydadzą, tracąc jednocześnie czas.

jedyny minus, to może taki, że przez pewnych zjebów w robocie jestem pewnie uważany za ignoranta, bo na tematy, typu "imigranci i dzieci na granicy", "nowe skutki uboczne szczepionki", etc. odpowiadam, że nie słyszałem i mam to w dupie, bo jak się domyślacie - mam to w dupie.

i serio, na Waszym miejscu, dałbym sobie chociaż tydzień takiego detoksu, żeby chociaż zobaczyć, ile można zyskać.
  • 76
  • Odpowiedz
@uczalka: Tak z ciekawości, to czy śledzenie na bieżąco tego jak #!$%@? jest rzeczywistość może kogoś uchronić przed tym co nas czeka? Serio pytam, bo sama mam serdecznie dość i widzę jak bardzo ludzie w ostatnim czasie gasną i naprawdę nie wiem po co wiedzieć pewne rzeczy. Jakiś ogół, najistotniejsze sprawy i tak w końcu do człowieka dotrą, ale karmienie się każdego dnia tymi panującymi wszędzie niechęcią, złością, strachem i
  • Odpowiedz
naprawdę reagujesz na takie treści emocjonalnie czy tam nerwowo jakoś?


@Hissis: mi się zdarzyło parę razy jak np news o odprawach dla górników 100k
  • Odpowiedz
@puddin: Nie ma oczywiście gwarancji, że orientowanie się w bieżących wydarzeniach na świecie uchroni Cię przed konsekwencjami tych wydarzeń, ale szansa jest nieporównywalnie większa. Jeśli nie będziesz nawet wiedzieć, co się dzieje, to masz po prostu gwarancję, że się przed tym nie uchronisz. :(
I nie chodzi mi przy tym absolutnie o słuchanie radia i oglądanie wiadomości - niestety media głównego nurtu stoją w tej walce po przeciwnej stronie barykady
  • Odpowiedz
Dodam tyle, że dzięki robieniu własnego researchu i grzebaniu w badaniach i artykułach naukowych na razie uchroniłam na przykład siebie i parę innych osób przed "dobrowolnym" przyjęciem szczepionki - media, politycy i celebryci powtarzają tylko jak mantrę, że jest "bezpieczna i skuteczna", a obecnie wiemy już, że nie jest ani bezpieczna, ani skuteczna. Osobiście mam też z paru powodów o wiele wyższą szansę na wystąpienie poważnego NOPa, o czym nigdy bym się
  • Odpowiedz
Brawo, właśnie przyznałaś sie że jestes szurem XD Ja #!$%@?, głupota ludzka mnie powala


@DizzyEgg: Brawo, właśnie przyznałeś, że jesteś ignorantem, a do tego chamem i prostakiem. Proszę, co Ci nie pasuje w tym, co napisałam? Cóż takiego zaburzyło Twoje postrzeganie świata do tego stopnia, żebyś czuł potrzebę nazwać mnie szurem i debilem za to, że ośmielam się robić własny research i odrzucać oficjalną propagandę?

Podaj mi, proszę, badania, na podstawie których stwierdzasz, że szczepionka na COVID jest:
1. bezpieczna - i jakie jest dokładnie ryzyko NOPa oraz
  • Odpowiedz
że ośmielam się robić własny research i odrzucać oficjalną propagandę?


@uczalka: to nie research, tylko szurskie brednie, szczepionkę aktualnie wzięło ponad 100 milionów ludzi. Skutki uboczne to jakiś promil z tego, jakoś ludzie masowo nie umierają po tych szczepionkach zobacz
  • Odpowiedz
@DizzyEgg: Jeszcze raz, powolutku przeczytaj i postaraj się tym razem zrozumieć:

Podaj mi, proszę, badania, na podstawie których stwierdzasz, że szczepionka na COVID jest:

1. bezpieczna - i jakie jest dokładnie ryzyko NOPa oraz ryzyko zgonu

2. skuteczna - w jakim dokładnie stopniu (tylko pamiętaj, żeby to były aktualne badania) i przed czym oficjalnie chroni.

Z linkami do źródeł poproszę.
  • Odpowiedz
@n1c3: ciekawy jestem jak osiągnąłeś te mityczne "odcięcie" się od newsów jak jesteśmy nimi torpedowani na każdym kroku i w każdym miejscu przez 24h na dobę. Weź mordo jakieś pro tipy zdradź bo też chciałbym #!$%@?ć to w dupę
  • Odpowiedz