Wpis z mikrobloga

@Kami-chan: pytasz obcych dzieci czy są uczulone na coś?

Ogólnie całe swoje dzieciństwo nie spotkałem się z nikim kto był uczulony na coś do jedzenia.

Mam za to znajomych z USA i tam kupa dzieciaków ma uczulenia. Kumpel mówił że jak robią imprezę dla dzieciaków to logistyka z jedzeniem obrzydza mu przyjemność z imprezy.

Co ciekawe w jego dzieciństwie też nie było tak powszechnie występujących alergii żywieniowych.
@j3sion: same here. Już w amerykańskich filmach z lat 90-tych pojawiał się motyw, że ktoś był uczulony na orzechy. I to zawsze była tak poważna sprawa, że zjedzenie czegoś z orzechami groziło śmiercią.
Tymczasem ja przez całe życie nie spotkałem nikogo uczulonego na orzechy, albo na jakieś jedzenie w ogóle.
@j3sion: w klasie córki 2 osoby nie mogą czekolady, no i jej kuzynka praktycznie niczego nie może, generalnie jak ktoś "nowy" to pytam, chyba że zapomnę, bo raz zapomniałam i wegańskie dziecko doświadczyło polskiego grilla (nawet były dokładki) na szczęście obyło się bez dramy z rodzicami ( ͡° ͜ʖ ͡°)