Wpis z mikrobloga

@Orzeech: nie można zrezygnować jeśli umowa była zawarta na czas określony, a w jej treści nie zostały wskazane konkretne przypadki w których można ją rozwiązać.
Klauzula o wypowiedzeniu jest niedozwolona, to fakt, ale właśnie w przypadku umów na czas określony. Można tam sobie wpisać jakiś okres wypowiedzenia, ale finalnie żadna ze stron nie musi tego respektować, tj. po dostaniu wypowiedzenia idzie do sądu i może nadal mieszkać/wymagać pieniędzy za najem.
@Limonene: Nie do końca zrozumiałem. Zakładając, że zawarłem z Tobą umowę do końca 2021, jeśli ostatniego dnia października powiadomię Cię że rezygnuje z umowy i wyprowadzę się z Twojego mieszkania, to chyba nie dostaniesz ode mnie pieniędzy za listopad i grudzień, nawet na drodze sądowej, prawda?
@Orzeech: dostanę, ponieważ takiej umowy nie można rozwiązać. Chyba że obie strony się zgodzą i nic z tym nie zrobią to spoko, ale jak mi w grudniu coś #!$%@? i pójdę do sądu to prawo jest po mojej stronie. Tak samo jak ty byś sobie w grudniu jednak chciał tam mieszkać.
Chyba że w umowie był zapis np. "Umowę można rozwiązać z wypowiedzeniem X jeżeli uczelnia najemcy wprowadzi nauczanie zdalne". To