Aktywne Wpisy
czteryrowery +188
tojapaweu +17
Czeka mnie dziś dość spora trasa do rodziny. Nie lubię takich podróży, więc trochę tym żyje od kilku dni. Trasa to około 120 km, a w poniedziałek powrót, więc łącznie niecałe 250 km.
Sprawdziłem generalnie wszystko w aucie, byłem na przeglądzie, ale jedno nie daje mi spokoju, jak sprawdzić czy w kole zapasowym jest odpowiednio powietrza, gdybym w razie czego złapał „kapcia” i musiał zmieniać?
Czy po prostu jechać na stację i dopompować profilaktycznie?
Samochod
Sprawdziłem generalnie wszystko w aucie, byłem na przeglądzie, ale jedno nie daje mi spokoju, jak sprawdzić czy w kole zapasowym jest odpowiednio powietrza, gdybym w razie czego złapał „kapcia” i musiał zmieniać?
Czy po prostu jechać na stację i dopompować profilaktycznie?
Samochod
Chyba drożdże zjadły cukier, wyszedł niski alkohol i rozwinęły się grzyby
Chyba do wylania
To jest coś co się osadziło nad płynem. Ty piszesz bzdury.
@Ricx: mi to wygląda na pleśń, możesz obserwować. Jak się rozrośnie to będziesz pewien. Wg mojej wiedzy jeżeli już grzyby rośnie to wino do kosza.
@Supernatural jutro zleje i zobaczę co z tego bedzie. Najwyżej toaleta. Dziwna sprawa pierwszy raz mi się tak zdążyło.
Zawsze po burzliwej fermentacji czy po owocach czy po soku należy przelać przez drobne sitko i wybrać wszystko.
Drożdże, cząsteczki owoców powinny opaść.
Jeżeli chcesz być na 100% to poczekaj i zobacz co się z tym stanie, jak to pleśń to i tak musisz to wylać.
Jeżeli było faktycznie tak jak piszesz, że butla była czysta i się tak zrobiło to coś urósło .
Ja robię
Kolejny exp.