Wpis z mikrobloga

Od 8 mies pracuje jako tester - jest to moja pierwsza praca w IT. Za jakiś czas zamierzam iść po podwyżkę i tu się zastanawiam, bo w sumie nie wiem ile wołać. Początkowo myślałem o podwyżce typu 300-500zł, ale ostatnio przeglądałem ogłoszenia i wszystkie się zaczynają od 3500zł netto dla osób z rocznym doświadczeniem - gdzie wymagania praktycznie zerowe. Jeśli chodzi o moje umiejętności to dobrze ogarniam Postmana (testowanie REST oraz SOAP API), Selenium (Java) tak bym powiedział 3 na 5 - z każdym miesiącem moje testy są coraz bardziej wydajne, SQL też 3 na 5, podstawy: html, php, java - tak aby ogarniać co się dzieje w kodzie. Ogólnie cały czas staram się rozwijać i uczyć się rzeczy, które nie zawsze są potrzebne w mojej pracy. W obecnej pracy testuje aplikacje webowe oraz mobilne - w sumie spory obszar. Co myślicie o tym? ile wołać? Myślałem też, aby pójść na kilka rozmów i się zapoznać jak to faktycznie wygląda.

#testowanieoprogramowania #pracait
  • 11
@PossessedPriest Tak jak ktoś wcześniej powiedział lepiej chyba wyskoczyć z procentami i lepiej nie mówić widełek, dałbym nawet lekko wiecej tych procentów (hhehe, wincyj procentów ( ͡~ ͜ʖ ͡°)), żeby w razie czego było z czego zejść. Jak będziesz umiał pokazać, że przez te 8 miesięcy wniosłeś coś do projektu to pewnie nie będzie problemów z podwyżka. Tak btw to, lepiej nie używaj tych ocen 3 na 5
@PossessedPriest zazwyczaj największy przeskok kasy to zmiana pracy. Jak ktoś cię zatrudnił za minimalną to nagle po roku nie da Ci 2x więcej, bo po prostu nie da. Więc rzuć na rozmowie ze 1000zl więcej a może się zgodzą. Jak dadzą Ci 500 to też będziesz zadowolony. Jak firma jest spoko to radzę wytrzymać 2 lata. To taka magiczna granicą od której można znaleźć na prawdę fajne oferty za dobra kasę