Aktywne Wpisy
SweetStrawberry +69
Daaawno mnie tu nie było ʕ•ᴥ•ʔ Nawet się troszkę stęskniłam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#pokazmorde #atencyjnyrozowypasek
#pokazmorde #atencyjnyrozowypasek
Argajl +55
Czy spotkaliście się z taką sytuacją w #lidl ? Musiałem parę dni ochłonąć by to opisać.. W ostatni piątek byłem z rodziną na zakupach w niedawno otwartym nowym sklepie Lidl przy ul. Odkrytej w Warszawie.
Było chwilę po godzinie 15:00 gdy z wyładowanym na maxa wózkiem mimo próśb moich i innych klientow o otwarcie kasy standardowej zostaliśmy zaproszeni do kas samoobsługowych… ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Prośby i niezadowolenie zostały zbyte przez pracownika,że cytuje: „Taka jest polityka firmy” a „jeśli nie uda nam się zmieścić w 1 koszu kasy automatycznej resztę zakupów możemy dokończyć w drugiej innej kasie”.
Było chwilę po godzinie 15:00 gdy z wyładowanym na maxa wózkiem mimo próśb moich i innych klientow o otwarcie kasy standardowej zostaliśmy zaproszeni do kas samoobsługowych… ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Prośby i niezadowolenie zostały zbyte przez pracownika,że cytuje: „Taka jest polityka firmy” a „jeśli nie uda nam się zmieścić w 1 koszu kasy automatycznej resztę zakupów możemy dokończyć w drugiej innej kasie”.
Tkwie w "martwym związku" od dwóch lat. Cała miłość, uczucie wygasło. Owocem działającego związku jest dwójką dzieci. Z mojej perspektywy to wygląda tak, że domek z kart rozsypał się kiedy zacząłem wymagać od niej więcej i domagać się bardziej równego podziału kosztów życia. Cały czas pokrywalem i wciąż pokrywam większą część tych kosztów, ale pomyślałem sobie, że po co mam to robić? Odpowiedź która wciąż krąży mi nad głową to "dla dzieci". Tak więc mieszkamy razem we czwórkę, wychowujemy dzieci. Moje i jej relacje określilbym jako "współlokatorzy". Z małym ale...takim że ona za nic nie płaci a wciąż domaga się mojej kasy. Pobiera 1000 zł z 500+, wróciła do pracy gdzie zarabia mniej ode mnie o 2k netto. Te kasę z 500+ chomikuje sobie na koncie. Ja jeżdżę częściej na zakupy gdzie zostawiam w lidlach po 200-250 zł. Ona jak pojedzie to wyda 70 zł i następnego dnia nie ma co jeść. Mieszkanie jest moje w kredycie - nic się nie dokłada, ani do rachunków ani nie płaci za swój "pobyt". Już było parę kłótni w których oświadczyła że się wyprowadza ale po kilku dniach ciszy znowu wszystko wraca na stare tory. Ona nie gotuje, jedynie dzieciom jakieś proste potrawy czy jedzenie ze słoiczka. Nie sprząta, w domu jest cały czas balagan.to co robi to ogląda netflixa i puka w szybke telefonu.nie wiem jak ten temat ugryźć,co zrobić. Może iść do psychologa? Z jednej strony chce zakończyć ten związek i nie utrzymywać pasożyta a z drugiej chce widzieć jak dorastają moje dzieci. Jakakolwiek negatywna moja reakcja w sprawach finansowych kończy się jej darciem mordy...
#dzieci #zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6166f261820612000adc90d5
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
Zaakceptował: Leszcz_Bagienny
Może nagrywaj z ukrycia awantury, w których widać że stosuje wobec ciebie przemoc psychiczna i ekonomiczna?
Potem rozwód i zabierz jej dzieci. Innej opcji nie ma.
Najtaniej i najszybciej będzie równie i opieka na przemienna. Chyba że coś pójdzie nie tak i alimenty, ale to mało prawdopodobne.
Zadzwoń że pijany rodzić się awanturuje, dmuchana ją i już będzie miała w papierach.
@movsd: Tak jak kolega mówi - inwestuj w dzieci bezpośrednio.
Robi cię na kasę i szantażuje emocjonalnie (wyprowadzka, darcie mordy). Nie ma powodu dla którego miałbyś jej cokolwiek fundować, jeśli
Zbieraj kwity, nagrywaj rozmowy i awantury, bo ona może pewnego dnia wymyślić, że to Ty masz #!$%@?ć. I jak dobrze pokombinuje to sąd jej to klepnie dla dobra dzieci.
Zaakceptował: Leszcz_Bagienny
@AnonimoweMirkoWyznania: KONIECZNIE, aż nie chce mi się pisać dlaczego, posłuchaj sobie wykładów psychologów na yt nt wewnętrznego dziecka, zaburzeń osobowości i potrzeb. Powodzenia
@bellazi: nikt, bo to bait, a cała historia jest wymyślona
mnie zastanawia kto się dziećmi zajmuje
Ona oczekuje, że kiedy skończę pracę o godzinie 15:00 to już o 15:01 mam się zająć dziećmi bo ona jest zmęczona. Pracuje zdalnie. Jem śmieci bo w większości przypadków nie mam czasu nic ugotować. A kiedy o 15.01 zabieram się za gotowanie to jest
Z tym mniej o 2tys zł mniej ode mnie miałem na myśli, że zarabia DUŻO. Zarabia dużo a zachowuje się jakby pracowała za najniższą krajową.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Leszcz_Bagienny
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Leszcz_Bagienny