Wpis z mikrobloga

@Piperonsy: coraz więcej ludzi korzysta z produktów jako uslugi. Problem nie w tym, że nie posiadają, ale tracą prawa.
Np. kiedyś kupując grę na CD miałem grę i mogłem grać kiedy chce. Mogłem sprzedać. Pozyczycz komuś.
Dzisiaj wszystko jako usługa. Gry nie sprzedam, nie pożyczę koledze... W każdej chwili mogą mi konto zablokować na steam. Tracimy więcej praw.

Amazon swego czasu bez zgody użytkowników wykasował im egzemplarze książek z Kindle.
@quintic No wiem, ale rzeczywiście wynajem długoterminowy wpisuje się w obecny trend mania wszystkiego jako abobamentu, nie własności. Nie mówię o żadnym NWO, ani takich klimatach. Po prostu firmom to się bardziej opłaca, bo klient zostaje klientem na zawsze. Jest to IMO kolejny naturalny krok po "planned obsolence".
wynajmie dlugoterminowym


@quintic: najem to gówno jeśli chodzi o aspekt ekonomiczny, w zasadzie ja nie widzę żadnej korzyści względem leasingu, chyba, że ktoś dostaje fajną umowę i zmienia co rok auto ale to już jest usługa która dużo kosztuje i dla biorącego koszt nie ma znaczenia

to tak jak niektórzy wynajmują drukarki do biura i nie widzą, że w ciągu 2-3 lat mieliby swoją drukarkę, a jedyny wysiłek jaki musieliby włożyć
Ale przecież auto to skarbonka która traci na wartości dzień w dzień xD Chyba lepiej stałą miesięczną kwotę płacić i mieć wszystko w piździe?


@ragnar-lodbrok-1992: ale oczywiście, że tak. Tutaj masz wysyp piwniczaków, których starzy jeżdżą #!$%@? Passatami, więc myślą, że tylko tak można i że tak trzeba.

Nie ma abolutnie żadnego sensownego argumentu za kupowaniem samochodu użytkowego.
Dzisiaj wszystko jako usługa. Gry nie sprzedam, nie pożyczę koledze..


@miedzywymiarowy_szympans: przecież możesz kupić sobie grę czy film. Iść do sklepu, albo zamówić przez internet i czekać na przyjazd kuriera. Sam mam kilka pudełek z grami, filmów na DVD nigdy nie miałem w zwyczaju kupować. Tylko że wygodniej (i taniej) jest kupić dostęp do subskrypcji, kliknąć tu i tam i korzystać.
Nie dorabiałbym do tego filozofii o nwo :)
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kiciuk: @fegwegw: wszystko zależy od tego ile warte jest auto i czy mówimy o nowym samochodzie czy używanym. Oczywiście jeśli ktoś całe życie jeździł używanym 10-15 letnim autem to dla niego najem totalnie nie ma sensu i w dłuższej perspektywie będzie większym wydatkiem. Jeśli jednak ktoś kupuje co 2/3 lata nowe auto z salonu to najem (jeśli nie może pozwolić sobie na leasing) jest świetna opcją bo pozbywamy się problemu
@akrobatyczny_daniel:
@Radiativ:

Problem zaczyna się w Excelu i mocno zależy od tego jakie kto ma potrzeby i jak zarabia.

Za najem takiego auta zapłacisz dużo więcej niż za "jego amortyzację" jak wspominają dealerzy. Na przykładzie prostej Toyoty Yaris, udowodniłem swojej matce ile straciłaby biorąc najem zamiast poczekania i oszczędzenia całej kwoty (albo pożyczenia w rodzinie a nie w salonie).

Ja bym powiedział tak:
(A) Jeśli nie masz gotówki na nowe