Wpis z mikrobloga

Powiedzmy, że planowałbym kariere w #it oraz bym planował emigracje i zastanawiam się nad #dania lub #norwegia to mam pytanie do wykopków tam mieszkających. Osobiście podoba mi się klimat j przyroda, ale jak tam wyglądają zarobki w it, wydatki, możliwość kupienia mieszkania i ogólnie styl życia. Wiem, że różnica zarobków między takimi pracami produkcyjnymi i it jest zmniejszona, ale czy nie odbija się to negatywnie w ogólnym rozrachunku? #emigracja
  • 21
  • Odpowiedz
@PanBober: ten dom to prawdopodobnie w Kambodży albo na Ukrainie :D

Z tego co norweskie mirki z IT wspominali, w zależności od specjalizacji senior z biegłym j. norweskim dostanie może bańkę brutto, z czego robi się ~600k nok netto. Jeśli odłoży połowę z tego to w dwa lata będzie miał na wkład własny... na kawalerkę w Oslo :)
  • Odpowiedz
  • 1
@PanBober z tego co czytam w necie to ludzi emigrujących tutaj przekonuje wysoki standard życia, czystość i piękna natura. Ja akurat nie jestem miłośnikiem gór i jezior więc nie mam się czym zachwycać ale ok rozumiem innych.
Moim zdaniem lepiej być programistą 15k w Polsce jeśli tylko ktoś potrafi psychicznie znieść to wszystko co się odwala u nas.. z drugiej strony w Norwegii się nic nie odwala, cisza, ciemno, nudno
  • Odpowiedz
@PanBober: Też bym chciał bańkę zarabiać, to dobre pieniądze a żyje się całkiem inaczej niż w Polsce :D

Inny jest po prostu przelicznik do reszty społeczeństwa, w Polsce jako senior zarobisz pewnie 2-3x tyle co średnia krajowa, w Norwegii średnia to coś około 600k brutto, więc ta bańka to wciąż dużo hajsu, ale dla tych co potrzebują czuć się lepsi od innych to słaby deal i lepiej zostać w PL
  • Odpowiedz
@Stashqo: wspomniałem o tym, że różnica zarobków jest wypłaszczona, ale nie chodziło mi o czucie się lepszym tylko na przykładzie polski jak ktoś mało zarabia to może sobie pozwolić jedynie na paprykarz z psa i pasztet z chrząszczy. A jak wynajmujesz kawalerke za najnizszą to zapomnij o siłowni, bo brak hajsu na zdrową diete. A broń Boże się coś zepsuje. I dopiero jak zarabiasz więcej to możesz sobie pozwolić na
  • Odpowiedz
@PanBober: Mieszkam w Norwegii, ale niezbyt długo (od maja 2020) i mógłbym odpowiedzieć na jakieś pytania, ale Twoje są zbyt ogólne i to by było zbyt dużo pisania. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Z różową chcemy niedługo (za dwa lata może?) kupić dom, ale na pewno z kredytem. Nie da się tak szybko odłożyć tyle, żeby za gotówkę. No, dobra, da się, ale mały. ( ͡º
  • Odpowiedz
@PanBober: A moze o trochę droższej czekoladzie czy o samochodzie? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Patrzeć wypada nie tylko ze względu na ceny, ale także na to, że czasami nie po co przepłacać. Jednak ja z różową jakoś specjalnie nie oszczędzamy. Kupujemy też droższe niepotrzebne rzeczy. Pieniądze zostają po kazdym miesiącu na koncie.
  • Odpowiedz
@PanBober:

To zalezy od Twojego charakteru. Chcesz sie wozic najnowszym autem premium i miec wypasione mieszkanie/dom ale #!$%@? nadgodziny i uzerac sie z polskim bagnem to lepiej byc programistka 15k w Polsce.
Chcesz miec spokoj ducha, duzo czasu dla siebie i rodziny ale nie odstawac od reszty spoleczenstwa az tak bardzo to lepiej Dania/Norwegia.

Nie krytykuje zadnego podejscia. Po prostu sa ludzie ktorzy wola albo jedno albo drugie.
  • Odpowiedz