Wpis z mikrobloga

@Miriamele: Słyszałem o MDF dużo opinii i sam go myślałem czy wziąć. Osobiście wziąłem jednak sprawdzonego littmanna. Skoro dorzucę dwa razy tyle a sprzęt sprawdzony i na lata to wolę jednak dołożyć.
  • Odpowiedz
@Miriamele: Ja mam zarówno Litmanna Classic 3 (internistyczny), jak i Spirita Kardiologicznego. Cena podobna, a jednak dźwięk lepszy na spiricie. Litmann też jest OK i ciężko cokolwiek im zarzucić, ale trochę płaci się za logo.
  • Odpowiedz
Littmann póki co mocno przekracza budżet skromnej studentki :P


@Miriamele:
1. Nie wiem jak teraz, za czasów mojego studiowania, udało mi się wyrwać nieużywaną używkę (nietrafiony prezent) za pół ceny na e-bazarku.
2. Ucho się przyzwyczaja do stetoskopu. Jest to inwestycja na lata, która IMO się opłaca.

Ps: Ja pierdziu, ale ceny poszły w górę xD Ale i tak się opłaca. Studentka przeżyje miesiąc na diecie czokoszokowej to się i
  • Odpowiedz
@Miriamele oj, to jakiś stary, bo już chyba z 7 lat temu go kupowałem. Ale jeśli chodzi o jakość to i MDF i spirit mogę polecić. Littmanna kupują banany do szpanowania, studentowi spokojnie wystarczy tańszy
  • Odpowiedz
@Miriamele: rappaport jest za duży żeby go wpakować ładnie pod łopatkę.
Nie polecam stetoskopów z Covetrusa/Henry Schein, bo mają #!$%@? oliwki.
Jak chcesz taniej niż Littmana a całkiem nieźle to poszukaj Riestera.

  • Odpowiedz