Wpis z mikrobloga

To bardzo zabawne, bo zarówno pradziadek spod Lwowa, jak i pradziadek spod Kielc zgodnie twierdzili, że interesy lepiej robić z Żydami, bo nawet, jeśli będą się targować, to umowa jest dla nich święta, podczas gdy Polak tylko patrzy jak oszukać ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@NoMercyIncluded: nie ma tu konfliktu z tym co wrzucił op. nie da się złamać umowy w taki sposob aby goj się o tym
@Mescuda: I dlatego nigdy nie było kultury judeochrześcijańskiej. Żyd może poświecić życie Goya aby ratować swoje i to jest całkowicie akceptowalne - Jezus miał inne zdanie. Różnice w kulturze myślenia, honoru i humanizmu udowodniło też ratowanie Żydów przez Polaków podczas WWII. W drugą stronę nigdy by się to nie wydarzyło... To Żydzi chcą abyśmy myśleli, że jesteśmy z jednego kręgu kulturalnego a sami nas traktują jak podludzi. Albo jak górole ceprów.
O tym jak karczmarz dopisywał do rachunku piwa czy butelczyne okowity zależnie od twojego stanu upojenia


@Pesa_elf: @Shajo: A, widzisz, moi pradziadowie byli chłopami (niech będzie, że później rolnikiem a drugi młynarzem, więc takie "wyższe" chłopstwo) i handlowali płodami rolnymi/mąką/żywcem z Żydami trudniącymi się handlem, a nie profesją stworzoną do trzymania ciemnego ludu za pysk (oberżysta/lichwiarz etc.).

Po prostu Twoi dziadowie robili interesy z niewłaściwymi Żydami. Serio.

potwierdzam, byłem tymi