Wpis z mikrobloga

Kupiłem rower crossowy w zeszłym sezonie - nowy unibike viper gts, jednak stwierdziłem ze cross to nie dla mnie i posmigalbym raczej na jakimś gravelu. Rower w dobrym stanie jedyne co to rama zarysowana w paru miejscach bo nie zabezpieczyłem.

Czy lepiej jest sprzedawać rower teraz czy poczekać do początku sezonu jak rowerów zacznie brakować w sklepach? Wystawiłem jakiś czas temu na olx ale chętnych za bardzo nie ma… czy faktycznie z początkiem sezonu jest taki duży popyt nawet na używane rowery?

#rower
  • 21
  • Odpowiedz
Ale mnie zawsze rozpi**dala logika wykopu, chłop wchodzi do tematu i mówi, że chce sprzedać Crossa żeby przesiąść się na gravela to zawsze się znajdzie x osób które muszą się powymądrzać "po co Ci gravel", "włóż sobie opony 35 to będziesz mieć gravela za połowę ceny", "zablokuj sobie amortyzator i będzie gravel", nie nie będzie. Jak chce sobie zmienić rower to niech sobie zmienia i się cieszy.

Swojego crossa trzymaj na olx
  • Odpowiedz
@Qardius: chodzi o to ze chciałbym wyprawowca w stylu Marina 4C. W zeszłym roku kupowałem rower na długie wycieczki, nie byłem ogarnięty w temacie i myślałem ze na trekkingu/crossie z sakwami będzie mi najwygodniej, teraz chciałbym coś ze stalowa rama i jak największa liczba punktów Montażowych. Długie wycieczki tj 2 tygodnie plus po Polsce ale i za granice itp
  • Odpowiedz
@niepokojoncywonsz: może napisz, co ci przeszkadzało albo brakowało w dotychczasowym rowerze. Marin to nie jest jakiś standard do którego wszyscy dążą, zaledwie jedna z wielu wariacji na temat roweru wyprawowego.
Zauważ, że Marin 4C to nie jest typowy gravel, tylko wyprawówka. Pewnie kilka osób ma różne rowery, to każdy się wypowie, wybierzesz sobie.
Im szybciej sprzedasz rower, tym szybciej zwolnisz miejsce w piwnicy na nowy.
Ja bym się nie bawił
  • Odpowiedz
@wykopyrek: mam niby miejsce na dwa (wozkownia w bloku)

Ewentualnie to co chcialbym zmienic w obecnym rowerze - zamiana ciezkiej atrapy amorka suntour na sztywny widelec, dorobienie w jakims serwisie w nim dodatkowych montazowych otworow (czy aluminiowa rama ze stalowym widelcem to dobry pomysl? czy tylko alu/alu?). W ramie dodanie otworow montazowych pod bidon pod rama (malo miejsca w ramie, jak dodam torbe wewnatrz ramy to trace miejsce na dwa
  • Odpowiedz
@niepokojoncywonsz: stalowy widelec będzie działał w ramie alu. W miejsce punktów montażowych możesz wykorzystać sakwy/torby z koszykami na butelki.
Co do hydrauliki w hamulcach, ludzie podróżowali motocyklami z takimi hamulcami po całym świecie i dojeżdżali do celu.
  • Odpowiedz
@niepokojoncywonsz: sztywniak do crossa to się zwykle kupuje karbobowy i on jest wtedy mniej więcej tak długi jak lekko ugięty amortyzator.

Do marina wchodza bardzo duze opony (nawet 29


eee, to chyba nie ten wymiar. 29 to raczej są cale i to jest ten sam rozmiar koła co 28 cali. Taka ciekawostka.
Ponoć na szerokość wchodzą 2" ale firmowo 4C jeździ na 700x42 czyli właśnie 1.75"
  • Odpowiedz
@MiQ27: tak, chodzilo mi to ze od 2" szerokosci to juz jest zwykle 29 cali, slyszalem ze niektorzy do marina wrzucali 2", 2.1" co prawda wtedy juz bez blotnika ale dawalo rade

co do widelca karbonowego dostane gdzies juz z otworami montazowymi? wolalbym nie wiercic w karbonie :D
  • Odpowiedz
@niepokojoncywonsz: imho opłacalne przeróbki roweru wyprawowego (mając np. crossa) to opony, sztyca/mostek, lemondka czy mocowania bidonów do ramy (takie coś to sam potrafię zrobić nitonakrętkami). Mocowania sakw na widelcu... no, może też. Wymiana amortyzatora na lżejszy albo na sztywny widelec to już ostateczność.
Cokolwiek więcej imho mija się z celem i lepiej kupić inny rower ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
podobaja mi sie baranki


@niepokojoncywonsz: nie boisz się, że klamkomanetki łatwiej utrącić niż zepsuć hamulce hydrauliczne? Fuji sprzedaje rowery wyprawowe z takimi śmiesznymi sutkami na barankach, chyba z tego powodu.
A swoją drogą, te punkty montażowe to jesteś pewien, że są niezbędne? Bagażnik na przód, sakwy z koszykami na butelki/jedzenie powinny załatwić sprawę.
Wymóg tych punktów bardzo ogranicza ci gamę rowerów. Marin to nie jest ani najlepszy, ani najładniejszy, ani
  • Odpowiedz