Wpis z mikrobloga

@light1: ona była liderką jednego z zespołów majacych na celu zastosowanie algorytmu do przetworzenia uzyskanych zdjęć, głową całego projektu mającego na celu stworzyć obraz czarnej dziury był facet, więc akurat nietrafione. Chyba że rozważamy w takich kategoriach, w takim razie team leaderek w korporacjach i projektach naukowych jest cała masa obecnie.
@Mave: W punkt! Obecna nauka nie ma za bardzo takich "liderów". Większa trudność w wymienieniu kobiet z takimi osiągnięciami wynika z historycznych nierówności w dostępie do edukacji czy innych form dyskryminacji. Obecnie nauką zajmują się duże zespoły, często międzynarodowe, i trudno tak jednym nazwiskiem wskazać osobę, która "coś odkryła". Dlatego, pomimo nieporównywalnie większego wkładu kobiet w rozwój nauki w porównaniu do ubiegłych wieków, trudniej jest wskazać je z nazwiska jako takie
@Evies1980: myslę, że warto sie przychylić do sugestii dzbana z Impodebilia, chyba Paciorek czy jak mu tam i zedytować wikipedię tak, żeby liczba kobiet naukowców była równa liczbie mężczyzn. Teraz panuje tam naukowy toksyczny patriarchat ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Evies1980: Lise Meitner zajmująca się fizyką jądrową i teorią rozszczepienia jądra, współpracowniczka M. Plancka i O. Hahna, zaproszona przez Amerykanów do udziału w projekcie Manhattan (wprawdzie z tego nie skorzystała tłumacząc swoją absencję pacyfizmem, jednak samo zaproszenie stanowi świadectwo jej naukowego autorytetu). I sporo innych, o których nie chce mi się pisać. > w końcu obecnie istnieje awielkie wynalazczynie co nie

@Klepajro: A jacy samodzielni naukowcy i wynalazcy istnieją współcześnie,