Wpis z mikrobloga

Właśnie wracam z rodzinnej inby, podczas której spruł się do mnie chłopak mojej kuzynki za to, że “smieję się z jej wieku” xDDD Pojechałem na 80 urodziny babci, było trochę członków rodziny, między innymi moja kuzynka z chłopakiem, która ogólnie jest yebnieta xD

Trochę o Martynce: dziewczyna nigdy w życiu nie pracowała, ma teraz 31 lat i idzie na kolejne studia, a żadnych poprzednich nie ukończyła. Nie pamiętam nawet co to były za guwnokierunki, ale ogólnie nic na żadnej poważnej polskiej uczelni, tylko jakieś uczelnie krzaki. Była jakaś psychologia w biznesie, kognitywistyka, iberystyka (bo chciała na erazmusa do Hiszpanii xD) i chyba jeszcze z 2 inne - ogólnie to co było wtedy modne to ona musiała na to iść i tłumaczyła, że zmienia, bo jednak ten nowy kierunek “taki przyszłościowy, na zachodzie już dużo miejsc pracy się tworzy i w Polsce niedługo też”. Nie musiała pracować, bo utrzymywali ją starzy, którzy mieli wspólnie hurtownie, ale ciotka znalazła sobie nowego boltza i się rozwiedli. Sąd jakoś podzielił ten majątek, wuja się wyebał, sprzedał swoją część i przeprowadził się na Śląsk.Cciotka w rok doprowadziła interes do ruiny, co spowodowało, że Martynka nie ma już takiego wsparcia jak kiedyś. A dziewczyna lubiła żyć na “poziomie” jak jej idolki z instagrama - drogie ciuchy, ajfony, podróże all inclusive itd, wiecie o co chodzi. No więc teraz poziom żyćka się obniżył, ale na szczęście w porę znalazła sobie jakiegoś kukolda stulejarza, u którego zamieszkała i który utrzymuje jej podstawowe zachcianki, chociaż znają się mniej niż rok xD więc nie musi iść do pracy tylko idzie na kolejne studia xDDD

Gadamy u babci o naszych planach na weekend i mówię, że widzę się jutro z kumplami i idziemy do pubu studenckiego koło akademików, bo studenci wracają a trochę się stęskniliśmy za tym klimatem. Na co moja kuzynka: A TY NIE ZA STARY JESTEŚ ŻEBY DO STUDENCKIEGO PUBU IŚĆ?!!! (Mam 27 lat) - a ja na to: A TY NIE ZA STARA JESTEŚ ŻEBY NA STUDIA IŚĆ? Mina jej zrzedła i coś szepnęła do kukolda na ucho, wstała i poszła do łazienki, wróciła po 5 minutach, temat już był zmieniony oczywiście na politykę i koronawirusa. Minęło z 20 minut i wyszedłem sobie na taras na papierowa. Palę sobie spokojnie i pilnuję własnego interesu i nagle podchodzi do mnie nabuzowany kukold i mówi, że mam przeprosić Martynę, bo ją obraziłem, bo się z niej nabijam, a ona wcale nie ma teraz łatwo i ogólnie to się śmieję z jej wieku a to zabronione, żeby wypominać kobiecie wiek xDDD czyli ona może mówić mi, że jestem na coś za stary, a ja już jej nie? Typek dalej swoje: ty nie rozumiesz, ona teraz ma ciężko, ma problemy finansowe. No to niech idzie do pracy - mówię a on na to - to jest hit XDD - JAK MA IŚĆ DO PRACY JAK IDZIE NA STUDIA. Ja nie mogę, ręce opadają, to mówię, żeby nie szła na studia tylko poszła do pracy, a on, że przecież ona nie ma studiów i jak ma dobrą pracę znaleźć, bo ona w byle czym pracować nie będzie. Btw ten typek pracuję w jakiś korpo na najniższym stanowisku. Potem jeszcze dodał, że ja przecież doskonale wiem o jej sytuacji rodzinnej i finansowej i z premedytacją stawiam ją w złym świetle przed rodziną, bo - uwaga - kupiłem babci prezent a ona nie XDDDD A babci podarowałem zaparzacz do herbaty za 79,99 zł xDDD. Powiedziałem, że nie przeproszę, bo nie mam za co i wróciłem do stołu. Do końca wieczoru ta dwójka już nawet na mnie nie patrzyła.

Mirki, czy ja coś kurła źle zrobiłem czy o co chodzi? Nawet już w rodzinnym gronie nie możno sobie śmieszkować? Przecież to nie było jakieś chamskie ani obraźliwe. Chyba, że już tam mają laski po 30, że jak wspomnisz o ich wieku to reakcja jak “gruba pijesz” tylko, że to nawet ona się nie spruła tylko jej wysłannik xD

#zalesie #rozowepaski #logikarozowychpaskow #inba
  • 71
  • Odpowiedz
  • 9
@szczamdozlewu co ciekawe kognitywistyka i iberystyka mogą być na prawdę całkiem przyszłościowe. Proces myślowy zapewne wykolejał się później jak się okazywało, że coś trzeba się nauczyć aby zdać ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@szczamdozlewu: Powiem Ci tak. Kuzyneczka żałosna jak jej mamuśka. Obydwie nie rozumieją konsekwencji swoich czynów. Tylko wujasa szkoda, ze całe życie żywił takie dwie żmije. Dobrze, ze chlopina daleko wyjechał i sobie życie układa. A co do tego kretyna to było trzeba go potem przy stole wyśmiać prosto w twarz, rzucając pare argumentów przed rodzina. A na sam koniec #!$%@? lepa na pysk. Byłyby niezapomniane 80 urodziny z przytupem. Jezus jak
  • Odpowiedz
Mirki, czy ja coś kurła źle zrobiłem czy o co chodzi?


@szczamdozlewu: zamiast akapitu zaczynającego sie od tych słów powinno być jakieś 40 razy XD. Gratulacje za samoopanowanie, a teraz przynoś babci herbatki owocowo/ziołowe ze sklepu gdzie dają na wagę. Za każdym razem jakąś inną, tak na 4 zaparzenia i mów - ta dobra na sen. Następnym razem - ta dobra na serce itp. Babcie to lubieją ;)
  • Odpowiedz
@josoof: No ja akurat tak nie obchodzę ale spójrz na to z tej strony. Może ten kakoldzik jest teraz zakochany i mysli fiutem. Przecież ta laska go usilnie wykorzystuje, na dodatek niech nie myśli ze skończy te studia. A nawet jakby skończyła to i tak pracować nie będzie tylko będzie leżeć w domu. Taka lepa w ryj może być do niego otrzesieniem, terapia szokowa. Może by mu to życie uratowało? Pomógłby
  • Odpowiedz