Wpis z mikrobloga

@Pentylion: Ściągaj głowicę idź do kogoś kto ci przyspawa do tego co zostało w cylindrze jakiś pręt abyś mógł go w taki sposób wykręcić..
Albo ściągnij wszystko z motocykla aby dostęp był dobry do tego otworu od świecy i może da się bez ściągania głowicy.
@Pentylion: jeśli masz dojście, na początek możesz spróbować wykrętakiem, bo gwint który Ci tam został ma przecież teraz otwór.

Bardzo ostrożnie z tym, bo raz nie chcesz uszkodzić gwintu, a dwa nie chcesz aby opiłki Ci poleciały do komory. Co do pierwszego, to między gwinty daj solidnie oleju penetrującego, może trochę rozrusza. Drugiemu za bardzo nie zaradzisz, bo nie masz czym zasłonić. Rób ręcznie, zaglądaj sporadycznie, a na koniec rurka na
@eloar chyba wiozę do mechanika, boje się że zrobię gorzej. A stało się prawdopodobnie przy wywrotce na podjeździe, wtedy uznałem że go zalało a dzisiaj chciałem jechać i okazało się że chodzi na jedym cylindrze bo druga świeca jest wyrwana (,)
byle nic nie wpadło do środka, ale na początek mógłbyś nawet sprobować kropelką, może gwint nie siedzi tak mocno i jak skleisz swiece z powrotem to może wyjdzie


@looolbeka: Chcesz kleić metal cyjanoakrylem?
Jeśli już komuś coś podpowiadasz to przynajmniej dobrzy by było gdyby to było skuteczne.
@mpetrumnigrum: najlepiej to ściągać głowicę odrazu xd miałem dopisać, że w średnim miejscu się ułamała i może być ciężko, żeby co chwyciło

ale raz tak wyciągnąłem świece, tylko nie pamiętam gdzie dokładnie się ułamała, warto próbować od najmniej inwazyjnych i pracochłonnych sposobów
@looolbeka: Jeżeli coś podpowiadam to metody które sam bym zastosował i na pewno będą działać i nie popsują pacjenta.
Natomiast po co piszesz o kropelce gdy ta nie klei metalu.
w dodatku jeśli byś zastosował kei dwuskładnikowy do metalu który zadziała jest duże ryzyko że przykleisz tym co wypłynie z łączenia świecę z gniazdem. Albo skapnie klej do środka.
@eloar: Ta, miedziany smar nie nadaje się do aluminium (a pewnie głowica jest z alu), grafitowy zaraz się wytopi. Tylko ceramiczny smar ratuje sytuację, z resztą się zgodzę, ważne żeby świece dokręcać zgodnie z siłą podaną w serwisówce
@Adam_Malysz ok, niedz odradzają, że może wspomagać korozję, ale grafit się nie wypali. Gwint po dokręceniu jest szczelny i po prostu pozostaje cienka warstwa grafitu oddzielająca 2 powierzchnię metalowe od siebie. Możesz smarować po prostu samym grafitem niezmieszanym z olejem.

Smar ceramiczny przewodzi prąd?
@Adam_Malysz:

Zastosowanie smaru na gwincie zmienia moment dokręcenia tzn. naprężamy smarowany gwint mocniej niż pokazuje klucz.

@eloar Pasta miedziana da nam w 1 miejscu miedź, żelazo, aluminium, korozja elektrochemiczna pier..nie ze szczęścia, nie będzie wiedziała za co się najpierw zabrać :-) Z kolei smar grafitowy się pali już przy około 80 stopniach. Smar ceramiczny wytrzyma ale po co w ogóle?
Jesteś pierwszym człowiekiem który wymyśla smarowanie gwintu świecy, reszta zmotoryzowanej ludzkości
@Man_of_Gx ile ty dajesz smaru na gwinty, że miałby się palić? Może lepiej zamiast smaru grafitowego to smaruj grafitem odrobinę tam gdzie się przydaje.

Smarowanie gwintów świec się regularnie przewija. Ja wkręcam na sucho i na konwektor nic też nie daję, najwyżej czyszczę. No i dokręcam słabo, więc zawsze wychodzą bez problemu.