Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Skąd normiki mają energie na robienie tylu rzeczy? Od poniedziałku do piątku z rana do pracy, z pracy prosto na trening, po treningu ruchanie. Przychodzi weekend, zamiast odpocząć i się wyspać to idą na imprezę do rana. Do tego jakieś kursy, szkolenia, zakupy, wyjazdy. Ja nie pracuję, a i tak gdy raz na jakiś czas ugotuje sobie normalny obiad zamiast zamówić fast fooda to uważam to za powód do dumy. Gdybym miał zacząć żyć tak intensywnie to chyba bym dostał ataku paniki.
#przegryw #depresja #pytanie #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6154307dd9339d000a112dd5
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
  • 12
  • Odpowiedz
M.: wystarczy nie być przegrywem użalającym się nad swoim życiem. Ja pracuję po 240h w miesiącu a i tak mam czas obiadek ugotować, napić się piwka ze znajomymi, zabrać gdzieś różową co jakiś czas. Zawsze się zastanawiam nad płaczkami co narzekają, że pracując na nic więcej nie mają czasu.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: to jest samo napędzające się koło. Przykład:
1. Praca przy kompie nie męczy fizycznie i masz po niej ochotę coś porobić
2. Idziesz więc na trening, jest siła, energia, endorfiny
3. Wracasz nabuzowany, ruchasz Julke aż trzeszczy, energia rośnie
4. Jesteś głodny, gotujesz fit zdrowe żarcie, które dodaje sił i nie zamula jak gówno z fastfuda
5. Co robić z tą energia? Idziesz na intensywny kurs salsy tybetańskiej prowadzony w
  • Odpowiedz
@ToksycznySocjopata: praca przy kompie która nie męczy to chyba taka, gdzie sobie fakturki do systemu wklepujesz. jak musisz wytężyć łepetyne albo wdzwaniasz się od spotkania do spotkania gdzie na każdym jest nerwówka, ludzie z całego świata czyli różne temperamenty, rózne akcenty. Ten coś wymaga, ten #!$%@?, ten dziękuje. Tu coś zrób tam coś zrób, #!$%@? wie co.

W obu przypadkach po 8h gapienia się w 2-3 monitory jesteś bardziej #!$%@? niż
  • Odpowiedz
@peoplearestrange: akurat bardzo mało ludzi pracujących przy kompie ma taki zapieprz jak opisałeś. To brzmi jak miejsce, z którego chcesz jak najszybciej uciec, a nie standard.
Dużo osób jednak (w tym ja) po wysiłku umysłowym w pracy ma ochotę na wysiłek fizyczny. To bardzo pomaga oczyścić głowę
  • Odpowiedz
@ToksycznySocjopata: który wariant? pierwszy czy drugi?

drugi wariant to typowy menago. wystarczy wrzucić takiego na spotkanie i sparować kalendarze - czasami 8-16 są na meetingu. nie słuchasz 100% czasu ale musisz być na stand by bo sprawa może tyczyć się twojej osoby/zespołu. mnie osobiscie słuchanie hinduskiego akcentu dłużej niż 30 min męczy ()

8h pracy? konsultant, dev na projekcie który ma opóźnienie i trzeba dowieźć, IT operacyjny
peoplearestrange - @ToksycznySocjopata: który wariant? pierwszy czy drugi? 

drugi ...
  • Odpowiedz