Wpis z mikrobloga

Powoli dobiegają końca weekendowe testy Halo Infinite. Powiedzieć, że bawiłem się dobrze to nic nie powiedzieć - mimo swojej ułomności w multi XD Przy kilku fragach autentycznie miałem banana na mordzie, strzelanie sprawia tutaj mnóstwo zabawy. Ekwipunek i potężne bronie też robią robotę, grappling hook otwiera całkowicie nowe możliwości na mapach, a np. taki repulsor nie dość, że odbija pociski i działa jak boost jump to jeszcze wyrzuca graczy poza obszar mapy (jest nawet za to medal XD).

Ale kto by się rozgrywką przejmował - w końcu w grach najważniejsza jest grafika! Gra prezentuje się naprawdę dobrze, a w połączeniu z estetyką zbliżoną mocniej do starszych gier Bungie ma swój własny, wyróżniający styl. Mimo wszystko prawdziwym papierkiem lakmusowy będzie kolejne demo z kampanii.

Powyżej było miło, ale muszę przyznać - progresji opartej na wyzwaniach a nie stricte na XP nie uważam za najlepszy pomysł. Zobaczymy, jak wyglądać będzie to w grudniu i jakie to będą zadania. Poza tym (prawie) wszystko, co zobaczyłem podczas tego weekendu, wypada naprawdę pozytywnie. Zapowiada się, że już za 2 miesiące czeka nas mnóstwo zabawy!

#halo #haloinfinite #xbox #xboxseriesx #xboxone #gry

Pobierz Poroniec - Powoli dobiegają końca weekendowe testy Halo Infinite. Powiedzieć, że bawi...
źródło: comment_1632751025JRVWWcF02mj0UK5N5IaenK.jpg
  • 4
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Poroniec: nigdy nie grałem w Multika halo ale tutaj wsiąkłem w 1 partii. Podobieństw może nie ma, ale subiektywnie przypomniały mi się czasy unreal tournament. Szkoda tylko za zacząłem w niedzielę wieczorem