Wpis z mikrobloga

@yhbgrobdoivbvwamsv: Tak się składa że mieszkam pod Vancouver i nie bardzo rozumiem co masz na myśli przez odpłatność. Mam zniżkę na leki na receptę przez plan u pracodawcy, czy chodzi ci o to że można sobie na koniec roku część odliczyć od podatków?
@yhbgrobdoivbvwamsv: Nie tyle dobroć, co konkurencja na rynku. W tej pracy co dwa tygodnie dokładam się do planu $41, ale pracodawca dokłada 3% do moich RRSP i zanim rząd prowincji zmienił zasady MSP, to sam z siebie podjął się spłaty moich składek, coś $140/miesiąc.

@Czarny12309: Tak w CAD, ale tutaj operując cenami nikt nie przelicza z jednej waluty na drugą. Jeśli powiesz że fiolka w Kanadzie kosztuje $12 to z
@Szkodnik1: chodzilo mi ze podales kanadykska strone dlatego 40 dolarow to nie to samo co 40 dolarow w stanach i faktycznie po przliczeniu moze byc to 12 dolarow, dlatego link do ktorego sie odniosles moze byc mylacy. A jesli chodzi o artukul o insulinie. To w nim napisane jest ze ta insulina jest przestarzala i praktycznie ogranicza komfort czlowieka ktory moglby byc lepszy korzystajac z nowoczesniejszych zamiennikow. Nikt nie mowi stanom
@Szkodnik1: w stanach tez placi sie wysokie podatki, oczywiscie nie wiem jakie sa w kanadzie wiec ciezko mi porownac, plus trzeba doplacac kupe szmalcu do ubezpieczenia. W malych firmach i organizacjach non profit moze to siegac nawet 800$ jak nie wiecej, a jak chcesz odpisac czlonka ridziny to nastepne 500- 600., wiec lepiej nie miec dzieci hehehe. Jak jestes w wiekszej firmie placisz 200 - 300 za osobe.
@Czarny12309: $40 CAD to według Google ponad $31 USD ale to też zależy gdzie wymieniasz walutę. W banku pewnie blisko $35 USD, dlatego ponownie tłumaczę Ci, że podając kwotę nikt tu jej nie przelicza z jednej waluty na drugą. Oczywiście Bernie nie wspomina, że Kanadyjczycy płacą dwa razy więcej podatków niż Amerykanie. W zeszłym roku jeden instytut podliczył, że z podatków przeciętnej rodziny $14,5K idzie na służbę zdrowia. Niestety nie ma
@Czarny12309: No i doszliśmy do sedna sprawy o której tutaj cicho sza. W Stanach oni mają takie prawo, że bez ubezpieczenia szpital musi tą załamaną rękę za darmo poskładać. W nagłych przypadkach nie wolno im odmówić pomocy i to jest jedna z głównych przyczyn dlaczego mała część społeczeństwa jest bez ubezpieczenia.

https://www.alllaw.com/articles/nolo/medical-malpractice/uninsured-patient-denied-emergency-treatment.html

W Kanadzie w takim przypadku, na przykład jesteś turystycznie, a skończyło ci się ubezpieczenie. Na izbie przyjęć dadzą ci
@Szkodnik1: ty czytasz te artykuly zanim je wstawisz. W samym artykule jest napisane ze juz kobieta w ciazy, lub ktos ze zwichmieta a nie zlamana noga nie kwalifikuje sie pod ten przepis. Plus na koniec i tak dostanie rachunek. Nie wiem jak jest w Kanadzie wiec nie bede sie wypowiadal. Ale wiem ze w stanach ubezpieczenie to bardzo powiklana sprawa i nie funkcjonuje dobrze. Ceny sa z kosmosu, o kazdy zabieg
Chwila, ale to ty wyskoczyłeś ze załamaną ręką???? Piszesz że możesz poczekać w kolejce, super. Mojej koleżanki z pracy, wnuczek omalże wykrwawiłby się na śmierć czekając w kolejce aż ktoś odbierze telefon i wyśle karetkę.

https://globalnews.ca/news/8229049/bc-911-call-grandson-blood-loss/

Ponad czternaście lat pracuję dla firm z głównymi siedzibami w stanach i często rozmawiam z nimi o ich służbie zdrowia (koleżanka w Seattle właśnie miała raka piersi) i nikt w żaden sposób nie narzeka na ich