Czy to normalne, że ogólnopolska sieć siłowni bez mojej wiedzy przedłużyła mi umowę?
Sprawa wygląda ogólnie tak, 04/03/2020 podpisałem umowę na karnet, pani poinformowała mnie, że mogę od razu złożyć wypowiedzenie, żeby po dwóch miesiącach umowa automatycznie wygasła, a jeśli będę chciał będę mógł wypowiedzenie wycofać i dalej korzystać z usług. Mam mailowe potwierdzenie wypowiedzenia z informacją, że umowa wygaśnie w dniu 03/05/2020.
W międzyczasie wyszła pandemia i siłownie były zamknięte. Po jakimś czasie próbowano ściągnąć ze mnie pieniądze (na szczęście z pustej karty) za okres 26-06-2020 - 25-07-2020, który zaczyna się ponad półtora miesiąca po wygaśnięciu mojej umowy (!!).
Wczoraj dostałem maila z wewnętrznej windykacji sieci, oczywiście bez podanego numeru telefonu, żebym mógł sprawę wyjaśnić, jednak z informacją "W przypadku pytań, pozostaję do kontaktu.", ale chyba jedynie w teorii, bo na moje kilkukrotne maile nikt nie raczy odpowiedzieć. Przy próbie kontaktu z BOK na infolinii usłyszałem, że nie mogą mnie przełączyć do działu windykacji i mogę jedynie odpowiadać na tego maila, w którym jest informacja, że 28/09 podejmą dalsze kroki (czyli pewnie przekazanie do zewnętrznej firmy windykacyjnej, BIK i takie tam).
Nie widzi mi się płacić za dodatkowy miesiąc, jeśli nawet z tego pierwszego wykorzystałem raptem kilka dni przez lockdown.
@Krall: umowę na pewno można wypowiedzieć - sprawdź w umowie (którą przecież podpisałeś) ile wynosi okres wypowiedzenia. Jesli go nie ma to umowa ulegnie rozwiązaniu z kodeksowym okresem wypowiedzenia. Jak chcesz to zgłoś sprawę do UOKiK (Departament Ochrony Zbiorowych Interesów Konsumentów). Jak napisał mireczek wyżej Orange dostał karę za takie przedłużanie umów, może i tu się uda.
@Karanion: @Uzapi: ale ja miałem umowę wypowiedzianą i miałem to na piśmie :D tylko zrobili aferę to, że sobie ją przedłużyli o czas, w którym siłownie były zamknięte przez Covida i to samo mi powiedzieli teraz w okienku na samej siłowni, bo nawet pojechałem to ogarnąć. XD
@Krall a to ja też tak mam, w ten czas co siłownię były zamknięte to mogą przedłużyć, tylko że za darmo bo nie mogłem chodzić xd także tak jakby kasę oddali w karnecie
@Uzapi: no a ja ani nie mogłem chodzić, bo juz nie mieszkałem tam i nie bez powodu wypowiedziałem umowę od razu, ani nie dostałem info, że mogę, a jeszcze chcieli ze mnie ściągnąć hajs
Sprawa wygląda ogólnie tak, 04/03/2020 podpisałem umowę na karnet, pani poinformowała mnie, że mogę od razu złożyć wypowiedzenie, żeby po dwóch miesiącach umowa automatycznie wygasła, a jeśli będę chciał będę mógł wypowiedzenie wycofać i dalej korzystać z usług. Mam mailowe potwierdzenie wypowiedzenia z informacją, że umowa wygaśnie w dniu 03/05/2020.
W międzyczasie wyszła pandemia i siłownie były zamknięte. Po jakimś czasie próbowano ściągnąć ze mnie pieniądze (na szczęście z pustej karty) za okres 26-06-2020 - 25-07-2020, który zaczyna się ponad półtora miesiąca po wygaśnięciu mojej umowy (!!).
Wczoraj dostałem maila z wewnętrznej windykacji sieci, oczywiście bez podanego numeru telefonu, żebym mógł sprawę wyjaśnić, jednak z informacją "W przypadku pytań, pozostaję do kontaktu.", ale chyba jedynie w teorii, bo na moje kilkukrotne maile nikt nie raczy odpowiedzieć. Przy próbie kontaktu z BOK na infolinii usłyszałem, że nie mogą mnie przełączyć do działu windykacji i mogę jedynie odpowiadać na tego maila, w którym jest informacja, że 28/09 podejmą dalsze kroki (czyli pewnie przekazanie do zewnętrznej firmy windykacyjnej, BIK i takie tam).
Nie widzi mi się płacić za dodatkowy miesiąc, jeśli nawet z tego pierwszego wykorzystałem raptem kilka dni przez lockdown.
#prawo #windykacja #silownia #dlugi #bik