Wpis z mikrobloga

@szejas: sklep jak sklep. Najsmieszniejsze kiedy twój znajomy jezdzi fiatem w gazie co 2 tygodnie odwiedzić rodzinę na Podlasiu i im cisnie takie kity:

- ja nie robie zakupów tak jak wy w biedronce czy lidlu, ja kupuję w REWE bo mnie stać na ten ekskluzywny sklep!

A ta biedna rodzina z podlasia co ma zrobić jak nie znają takiego sklepu?
Wierzą mu na słowo.
@kierowcaautobusuofficial: taka "alma" to bardziej Edeka, Reformhaus, Demarkt. Rewe to po prostu supermarket, gdzie jest masa markowych rzeczy obok wlasnej marki, Lidl/Aldi to dyskonty z glownie wlasnymi markami. No i w Lidl, Aldi liczy sie glownie cenia, stad maja gorszy wystroj i ogolnie #!$%@? bardziej niz Rewe czy Edeka.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@fajnypierozek: ja tam wole doplacic pare € i kupowac w edece i nie stac w kolejce na cala dlugosc lodowek tak jak w aldi. Kolejna upokarzajaca rzecz w dyskontach to dla mnie pokazywanie, ze nic nie wynioslam pod koszykiem ktory mam w wozku (jprdl). O rodzaju klienteli nie wspomne. Ide do przybytkow takich jak aldi albo t.philips jak juz totalnie musze. Sklepy dla powodzian jak ktos to ladnie ujal na tagu.