Wpis z mikrobloga

Chciałabym sobie kupić szlafrok, taki długi, cieplutki, obszerny, najlepiej z kieszenią, miękkim paskiem. I żeby był tani. Żebym po wieczornej kąpieli po nałożeniu szlafroka czuła się tak mieciusio i komfortowo jak kotek. Żebym zasypiała po 3 sekundach na stojąco w łazience. I żeby był tani.
Kiedyś taki miałam, nie wiem co się z nim stało. Pamiętam, że strasznie gubił włókna, jeden energiczny ruch w szlafroku i trzeba było odkurzać białe niteczki i puch. Ale fajny to był szlafrok. Dostałam go za darmo. Był do samej ziemi.
#gownowpis #szlafrok
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@PyraPrzeznaczenia: ja mam ten i kupiłam też mamie w innym kolorze, są cudownie mięciutkie, nie gubią włókien nawet po praniu i w ogóle szlafrok idealny, jak ja je kupowałam to kosztowały 70zl niecałe ale uważam że i tak warto
*link afiliacyjny*
https://allegro.pl/oferta/decoking-szlafrok-z-mikrofibry-l-lila-9184373181?utm_medium=afiliacja&utm_source=ctr&utm_campaign=6432d304-5783-4651-90d8-2acf5c37ece3
  • Odpowiedz
  • 1
@Peggy-brown wygląda spoko, chociaż ja kupiłam dość szybko po tym jak dodałam ten wpis i kupiłam niebieski w jysku, nie pamiętam ile dokładnie kosztował ale jakoś 40-50 zł i też jest spoko :D
  • Odpowiedz