Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@patrykrozgwiiazda: szkoda, że musiałeś to zakończyć takim #!$%@?. O indywidualnych przypadkach samobójstw zazwyczaj się w mediach nie informuje, z poszanowania dla prywatności i ze względu na potencjalny wpływ takich informacji na zwiększenie liczby prób samobójczych.
@Goronco: gówno. Widać, że się sami specjaliści od sztuki dziennikarskiej tu wypowiadają. A nie, to przecież samozwańczy specjaliści od p0lkizmu. Idź sobie na studia dziennikarskie albo zapytaj w jakiejś redakcji. Nie pisze sie, bo a) musiałoby być pełno artykułów o tym, b) nikt nie chce żeby ktoś, kto się zastanawia się zdecydował, bo przeczyta o innej takiej osobie. Są wyjątki, zresztą etyka dziennikarska jest już inna, ale generalnie taka zasada istnieje.
@SlenderCzester: nie, to nie ma nic związanego z latami 90' co się dzieje teraz. Inne problemy społeczne, większe oczekiwania - tak. Ale to jak się dzisiaj w Polsce żyje, to przy patologii lat 90' jest luksus, a świat jest oazą bezpieczeństwa.
Co za różnica czy to facet czy babka? Idąc w tym kierunku sami skazujemy się na porażkę. Trzeba pomagać ludziom niezależnie od płci, wieku itd.
@patrykrozgwiiazda: Widzisz, nawet tutaj musieli się obsrać że co za różnica jaka płeć, co z tego że współczynnik mężczyzn i kobiet je popełniających w tym kraju to 8 do 1, to przecież wcale nie oznacza że mamy jakiś problem jako społeczeństwo
@Ignite: Tak, i właśnie dlatego dobrze by było odczarować stereotyp, że mężczyzna musi być zawsze twardy. Związek partnerski polega na tym, że dwie osoby się wspierają w trudnych chwilach i każdy ma prawo być czasem słabym. Depresja to oczywiście poważniejszy temat i trzeba wtedy udać się do specjalisty.
@patrykrozgwiiazda: Czy przykre... Moim zdaniem przykre są historie ludzi poprzedzające samobójstwa, ludzi którzy tkwią we mgle negatywnych emocji i odbierają sobie życie bo nie widzą innego wyjścia z tak naprawdę gównianego problemu (np. porzucenie przez partnera) a wystarczyłoby stosunkowo niewiele by z tego problemu wyjść.

Jestem ciekaw ile samobójstw to świadome, przemyślane decyzje ludzi stabilnych psychicznie którzy po prostu są zbyt zmęczeni życiem na ziemii, np. nieuleczalną chorobą.