Wpis z mikrobloga

Oficjalnie mieszkam już w nowym mieszkaniu i mam pracę zupełnie niezwiązaną z rodziną :)
Cieszę się jak nigdy przedtem :) Wychodzą tylko niedoróbki u mnie... Zdarza się, że będąc sam w mieszkaniu, łapię się na zbieraniu się na płacz, tak jakby cisza mi przeszkadzała i nie chciał być sam. Gdy jest partner to jest dużo lepiej.
W pracy potrzebowałem kilku godzin żeby się zaklimatyzować, wszyscy mili, spokojni, bardzo rozmowni :) Ja dużo cichszy,
Udało się, to najważniejsze! Dla normika to nic takiego, no a dla nas...
#toksycznamatka #toksycznirodzice
  • 2