Wpis z mikrobloga

a ile Ci to zajęło? (Możesz też napisać jaki format )


@gtk90: Format A5 i już po zrobieniu szkicu żałowałam, że nie wzięłam A4. Przy tej ilości drobnych szczegółów łatwiej by się rysowało ciut większy. Rysuję z doskoku - taka codzienna krótka porcja relaksu, czasem jest to raptem pocieniowanie paru listków. Sumarycznie pewnie po parę godzin schodzi na jeden rysunek.
  • Odpowiedz
widać więcej cierpliwości, bo więcej liści i cienie są wykończone.


@Theo_Y: Raczej więcej umiejętności patrzenia na rysowany obiekt i odwzorowywania szczegółów, które na początku gdzieś mi uciekały. Poprawione jest też oddawanie właściwych proporcji (np. rozmiar samego owocu vs. rozmiar pióropusza).
  • Odpowiedz
Jaki ołówek?


@Logytaze: HB, 2B, najgłębsze cienie 4B.
I testuję sobie obecnie różne bloki, niektóre niespecjalnie współpracują z ołówkiem, mimo że teoretycznie do tego rodzaju rysunku służą. To jest papier Canson Student 160 g, lekko fakturowany - daje się ładnie pocieniować aż do głębokiej czerni, bez powstawiania jakichś dziwnych jaśniejszych smug.
  • Odpowiedz
@jeden_na_dziesiec: proporcja i perspektywa na plus rzeczywiście. Wcześniej wszystko wygładzone i niewykończone.
Ale po co kopiować wszystko, jeżeli można osiągnąć już właściwy efekt? No chyba, że celujesz w hiperrealizm. Ale to wtedy też trzeba sięgać po gadżety w stylu wiszer i dużo więcej typów ołówków dla uzyskania efektów
  • Odpowiedz