Wpis z mikrobloga

#zwierzaczki sa jak horkruksy z #harrypotter
Dziś umer mój kocio, 21lvl. Byl ostatnim horkruksem (z 3 innych), a ja czuję, że taki promyczek nadziei właśnie z nim zgasł.. ze już nie będę miał kogo pomiziać, nie będę mógł go podrapać po bródce (co go swedziala często). Schorowany był, ale tak mi go brakuje.
Sam mam 26lvl, wiec miałem go odkąd pamietam. Był członkiem rodziny.
Mam nadzieje, ze znajdzie swojego braciszka(rodzonego) i siostrzyczkę (suczkę) za tęczowym mostem..
#zalesie
źródło: comment_1632093358DudsjQbLRdVb1bgdeb097o.jpg
  • 3
@trapist_e: ehhhh ;____; Smutno tak stracić wieloletniego towarzysza.
Ale przynajmniej nagrzeje Ci miejscówkę.
Obyś nie trafił tam za szybko, ale jak trafisz to będziesz miał nagrzane łóżeczko przez kotka, no i z racji czasu, który upłynie trzeba będzie nadrobić zaległości w drapaniu po bródce.
A teraz można tylko tęsknić, później nie będzie aż tak smutno, ale czasem kitku się przypomni. Dbałeś o niego, towarzyszył Ci przez dłuższą część Twojego życia, miał
@PyraPrzeznaczenia: aż sama mam świeczki w oczach, tak ładnie to napisałaś. Przypomniały mi się moje dwa szczęścia, które straciłam w zeszłym roku.

@trapist_e: kocio znajdzie swoją rodzinkę, może też znajdą się z moimi futerkami i będą sobie razem radośnie hasać po ukwieconych łąkach :) w rozstaniu z ukochanymi zwierzętami jest bardzo dużo bólu, ale to jest cena za to, że wcześniej jest bez porównania więcej radości :) Wiem, że teraz