Wpis z mikrobloga

@original_przegryw: piłam kawusie, mój niebieski yerbe, najpierw miałam negatywne nastawienie i nie chciałam w ogole próbować ale spróbowałam i juz kawy wcale nie pije. Yerba pobudza dłużej, nie ma tego skoku energii do góry ale nie ma tez zjazdu w dół i smak tez mi bardzo podpasowal, zwłaszcza z guaraną albo trawą cytrynową