Wpis z mikrobloga

@xiv7: Ci wolnosciowcy-konserwatyści to taka świnka morska, ni to świnka ni to morska. Są za wolnością ale niedajboze w swerze obyczajowej. Są za wolnym rynkiem ale niedajboze w niedzielę. Są anty-bolszewiccy ale jednocześnie chcą nas wyprowadzać z jedynego układu który jest przeciwwaga dla ruskich w tym rejonie.
  • Odpowiedz
Przepraszam za kopanie leżącego


@xiv7: Leżącego? Przecież to Lewica pomału zdycha wg ostatnich sondaży (np. tu), więc raczej ich powinieneś (-aś, -oś, -uś) kopać.
  • Odpowiedz
@maximilianan: Jak dla mnie głosowanie każdy wg swojego uznania to jest definicja wolności. Wprowadzenie dyscypliny partyjnej to jego przeciwieństwo. Jakby mi tak Konfederacja głosowała w całości tak jak np. PO -> to po co mam głosować na Konfederację, jak mogę od razu na PO (eliminacja pośrednika)? Jak Lewica głosuje identycznie jak PiS -> to po co głosować na Lewicę w wyborach, jak można od razu na PiS? I tak Lewica
  • Odpowiedz
@Jaox: no tak, mówimy o różnych rzeczach. Ty mówisz o dyscyplinie partyjnej, ja kisne z "wolności" która afiszuje się partia. Po co popierać partie o tak wiotkich podstawach, która w zasadzie jest zbieranina losowych ludzi o losowych poglądach? Partie, która jak zrobi coś "dobrego" to jest genialna, a jak odwali jakaś lipę to "nie jest stanowisko konfederacji, tylko jakiś posłów konfederacji". Takie podejście jest absurdalne i serio dziwię się, że
  • Odpowiedz
@maximilianan: Konfederacja to nigdy nie była "partia wolnościowa" - Konfederacja to zlepek różnych partii: wolnościowy Korwin i niewolnościowy RN (w uproszczeniu). I tak przecież głosują, zgodnie ze swoimi poglądami.
A to, że w ogóle partie o tak różnych poglądach muszą się łączyć w jakieś konfederacje, to przecież nie ich wina, tylko tego #!$%@? systemu politycznego (tworzonego przez duże partie oczywiście).
  • Odpowiedz
@Jaox: nie, to kompletnie ich wina. Zlepek kilku ugrupowań, którym nie można nic zarzucić bo "to nie my, to narodowcy/korwinisci/braunowcy", które bardzo chętnie się chwalą jak za czymś głosują jednogłośnie (vide zakaz aborcji). To jest jakiś absurdalny wytwór, który nie robi nic pożytecznego, za to regularnie szkodzi państwu i głosuje ramię w ramię z pisem (nie odbijaj piłeczki, że lewica też bo neuropa dobrze o tym wie i gardzi tymi
  • Odpowiedz