Wpis z mikrobloga

@WinterLinn Swoją drogą są jakieś statystyki testów w kierunku grypy z Polski?

Nigdy mi nie proponowano, moje dziecko chorowało czasem 10 razy w roku i też była tylko diagnoza "jakaś wirusówka"

4 lata temu zmarła moja koleżanka na powikłania po "grypie" (cudzysłów, bo nie miała testu), to wpisali jej tylko coś w stylu niewydolność oddechowo krążeniowa